Przepis na gorącą czekoladę z Kahlua
Przepis na gorącą czekoladę z Kahlua
Gorąca czekolada to napój, który nieodzownie kojarzy się z mroźnymi zimowymi wieczorami. Najlepiej w towarzystwie dobrej książki i klimatycznego kominka. Dziś przygotujemy nieco mniej tradycyjną wersję, która niestety nadawać się będzie jedynie dla dorosłych, bowiem dodamy do niej likier kawowy Kahlua. Dodamy jeszcze jedną pyszną rzecz, która spotęguje nasze słodkie wrażenia. Ale o tym za chwilkę, zaczynamy!
Zaczynamy od mleka
Przygotuj niewielki rondelek, najlepiej taki porządniejszy z grubym dnem, wykonany ze stali nierdzewnej, by czekolada nie przypalała się na ogniu. Jeśli zrobisz to w kiepskim garnku, to czekolada przejdzie zapachem spalenizny i stanie się niezdatna do spożycia. Do garnka wlej mleko i dodaj cukier, kakao, cynamon i gałkę muszkatołową. Zarówno cynamon, jak i gałka muszkatołowa mają bardzo intensywny i przenikliwy smak, więc nie przesadź z ich ilością. Gotuj na niewielkim ogniu przez około 3 minuty. Wymieszaj składniki dokładnie ze sobą.
Dodaj Kahlue
Właściwie to moglibyśmy już zakończyć i wypić ten pyszny napój, ale pamiętajmy, że przygotowujemy coś, co ma być nie tylko smaczne, ale również wchodzące w głowę. Pora na alkohol. Zdejmij rondelek z ognia i wlej do niego Kahlue. Jeszcze raz wymieszaj wszystko razem, by alkohol równomiernie rozszedł się po całym garnku. Pamiętaj, by alkohol nie był bardzo zimny, najlepiej w temperaturze pokojowej, by nie ochłodził nam zbytnio całego napoju. Musi on być gorący, by następny etap mógł się udać. Poza tym, jest to w końcu gorąca czekolada, prawda?
Przelej do szklanek
Gorącą czekoladę przelej od razu do szklanek, nie tracąc zbytnio czasu. Teraz dodamy tajemniczy składnik, o którym wspominałem wcześniej. Do szklanek wrzuć pianki marshmallow, aby delikatnie się roztopiły. Dodadzą naszej czekoladzie jeszcze ciekawszego smaku. Taką bombę kaloryczną możesz podać znajomym po powrocie z zimowych szaleństw na nartach albo po prostu podczas wieczornego spotkania. To świetna alternatywa dla drinka, która rozgrzeje wszystkich podwójnie. Pamiętajcie tylko, by nie wychodzić później na mróz, gdyż alkohol daje złudne wrażenie ciepła, podczas gdy tak naprawdę narażamy się na wychłodzenie.
Inne wersje
Jeśli w pobliskim sklepie nie ma pianek marshmallow lub po prostu za nimi nie przepadasz, to nic straconego. Równie pysznym dodatkiem będzie bita śmietana polana syropem czekoladowym lub karmelowym. Takiej pyszności, a przy okazji bombie kalorycznej na pewno nikt się nie oprze.