Jakich ryb lepiej unikać?

Okoń nilowy
Okonie zazwyczaj kojarzą się ze smacznymi rybami, które z chęcią jada się i łowi, jeśli jest się wędkarzem. Jednak okoń nilowy nie jest najlepszą rybą na obiad lub kolację. Nie wynika to z zanieczyszczenia, jakie ryba wchłania ze środowiska, lecz z tego, co ma w sobie. Chodzi w tym przypadku o kwas palmitynowy. Jest to składnik, który wpływa na podwyższanie się złego cholesterolu we krwi. Zazwyczaj chwali się ryby za możliwość jego zbijania, jednak w tym przypadku odnosi to przeciwny skutek. Z tego powodu, jeżeli ktoś próbuje walczyć z cholesterolem, powinien zdecydować się na inną, bardziej zdrową rybę. Zazwyczaj im bardziej dziko żyjąca ryba, tym ma szansę być zdrowszą, choć nie jest to regułą.