Co robić w przypadku oparzeń?

W przypadku oparzenia pierwszą rzeczą, jaką należy zrobić, jest ochłodzenie poparzonego miejsca. Najlepiej wykonać to pod bieżącą, chłodną wodą, chociaż można używać w tym celu także kostek lodu zawiniętych w szmatkę albo gazę. W trakcie rozpuszczania będą one schładzały powierzchnię skóry i przynosiły ulgę w bólu. Decydując się na wodę prosto z kranu, trzeba pamiętać, aby trzymać oparzoną cześć ciała pod strumieniem przez 10 – 15 minut. Bieżąca woda jest dobra przede wszystkim przy oparzeniach kończyn, jeżeli poparzy się inny fragment ciała, wówczas lepiej przykładać lodowe kompresy.

Nie zaprzestając chłodzenia, należy ściągnąć z ciała poparzonej osoby albo przeszkadzające ubrania, albo biżuterię i ozdoby. Dotyczy to przede wszystkim poważnych lub rozległych oparzeń. Jeżeli jest ono niewielkie, wtedy nie ma konieczności postępowania w taki sposób, choć dla własnej wygody lepiej ściągnąć pierścionki oraz bransoletki. Nie będą one przeszkadzały w krążeniu krwi, gdyby skóra spuchła i tym samym nie pojawi się martwica tkanek.

Większość oparzeń najlepiej goi się na świeżym powietrzu, bez zasłaniania ich niczym, dzięki napływowi tlenu do tkanek. Jednak zaraz po oparzeniu można na 1 lub 2 godziny skonstruować opatrunek na oparzonym miejscu. Należy pamiętać, że nie powinien on w żaden sposób uciskać podrażnionej skóry, dlatego lepiej nie naklejać na niego plastra ani nie owijać ciasno bandażem. Po zmniejszeniu bólu i pierwszego obrzęku przy pomocy zimnej wody należy położyć na oparzonej skórze jałową gazę, a następnie umocować bandażem, ostrożnie, tak żeby gaza nie spadła ani nie uciskała oparzenia. W przypadku oparzeń II stopnia mogą pojawić się pęcherze na skórze, trzeba pamiętać, aby nie rozcinać ich ani nie naruszać, ponieważ może to prowadzić do zakażenia.

Oparzeniom, niezależnie od stopnia ich rozległości, towarzyszy ból. Chęć jego zmniejszenia powoduje, że chce się sięgnąć po środki przeciwbólowe. Przy tego rodzaju obrażeniach nie wolno stosować żadnych maści przeciwbólowych na skórę, smarować oparzenia ani nacierać go tłuszczami. W przypadku bardzo małych oparzeń można nasączyć wacik spirytusem salicylowym i przyłożyć do oparzenia, zdezynfekuje to skórę oraz przyniesie przyjemny chłód, jednak okład tego rodzaju nie powinien trwać więcej niż 5 minut. Dodatkowo trzeba pamiętać, że im większe oparzenie, tym większe niebezpieczeństwo dla zdrowia człowieka. Jeżeli poparzeniu uległa duża część ciała i do tego pojawiły się liczne pęcherze, wizyta w przychodni lub na pogotowiu jest niezbędna.