Co należy jeść, aby poprawić swoją pamięć?

Węglowodany proste są prawdziwą pułapką. Pozornie dostarczają nam dużą ilość łatwej do przyswojenia energii (są sytuacje, gdy należy je podać, ale nie są one częste). W normalnych warunkach stają się trucizną. Poziom glukozy we krwi podnosi się błyskawicznie, trzustka stara się opanować sytuację, wydzielając duże ilości insuliny. Część glukozy, która nie została zamieniona na energię, zamienia się w tłuszcz – dlatego słodkie produkty zawierające cukry proste nazywamy „bombami kalorycznymi”. Stałe dostarczanie organizmowi słodkich produktów może prowadzić do cukrzycy, a poza tym poziom cukru w organizmie obniża się równie szybko, jak się podniósł, a to jest przyczyną spadku nastroju. Sięgamy po „coś słodkiego”, żeby poprawić humor… i cykl się powtarza. Trzeba wiedzieć, że mózg nie ma pożytku z takiego „bombardowania” glukozą. On potrzebuje systematycznych, stałych dostaw energii pochodzących z pokarmów zawierających węglowodany złożone, które powoli się rozkładają. Kanapka z żytniego chleba jest więc lepsza niż batonik albo ciasteczko.