Jakie zalety ma dieta wegetariańska?

Kiedyś o osobach, które nie jadały mięsa, mówiono po prostu: jarosze. Dziś świadomość tego, że jest wiele wariantów diety wegetariańskiej, jest coraz powszechniejsza. Mało kto obecnie uważa, że ryba z frytkami to posiłek wegetariański (choć czasem jeszcze takie rzeczy się zdarzają). Laktoowowegetarianie jedzą produkty pochodzenia roślinnego oraz niektóre produkty pochodzenia zwierzęcego: nabiał, w tym mleko i jajka, oraz miód. Laktowegetarianie dopuszczają spożywanie mleka i jego przetworów, ale rezygnują z jajek. Owowegetarianie nie jedzą nabiału, ale są w ich diecie jajka. Weganie jedzą tylko produkty roślinne, rezygnują z mleka i jego przetworów, jajek, a niektórzy także miodu. Witarianie ograniczają się do świeżych warzyw i owoców (nie uznają potraw gotowanych, kawy ani herbaty), zaś frutarianie jedzą jedynie owoce.

Dieta wegetariańska jest zdrowa, jeśli jest poprawnie zbilansowana. Trzeba starannie układać jadłospis, żeby nie doprowadzić do powstania niedoborów. Przejście na wegetarianizm nie polega jedynie na usunięciu z jadłospisu mięsa. Nie wystarczy jeść więcej jajek i żółtego sera. Pokarmy muszą być tak dobrane, by organizm miał dostateczne ilości tych składników, które dotychczas czerpał z mięsa, głównie aminokwasów i żelaza. Wszystkie zawarte w mięsie składniki odżywcze można pozyskać z produktów roślinnych, trzeba tylko wiedzieć, jak to zrobić. Dziś wiedza na ten temat jest powszechnie dostępna, a sam wegetarianizm przestał być uważany za dziwactwo. Jest tak między innymi dlatego, że dobrze zbilansowana dieta bezmięsna jest korzystna dla zdrowia i zmniejsza ryzyko zapadnięcia na którąś z chorób cywilizacyjnych.

Przejście na wegetarianizm to nie tylko radykalna zmiana codziennego menu, ale i całego stylu życia. W efekcie ci, którzy się na to zdecydowali, są szczuplejsi, bardziej witalni, mają dużo energii, są optymistami i czują się szczęśliwi. Wegetarianie statystycznie żyją dłużej i jest to życie komfortowe, ponieważ mniej chorują. Jest tak dlatego, że są aktywni, uprawiają sport, rzadziej piją kawę czy alkohol, nie palą papierosów. Chcesz być zdrowy, młodo się czuć i pięknie wyglądać? Jest na to bardzo prosty sposób: dieta wegetariańska i zdrowy styl życia.

Spożywanie tłuszczów zwierzęcych i mięsa, zwłaszcza wieprzowiny i wołowiny, jest szkodliwe i sprzyja rozwojowi miażdżycy. Powoduje również nadciśnienie i cukrzycę. Ciężkostrawne mięsne posiłki powodują problemy z trawieniem – od mało przyjemnej zgagi po kamienie w woreczku żółciowym. Jedzenie tłustego mięsa silnie zaostrza objawy DNY moczanowej. I co bardzo ważne – jedzenie dużych ilości mięsnych potraw sprzyja otyłości. Warto więc zadbać o siebie i ograniczyć ilość spożywanego mięsa. Na początek wystarczy, gdy przez jeden albo dwa dni w tygodniu powstrzymamy się od jedzenia mięsa i wędlin. Wkrótce da się to zauważyć także w domowym budżecie: warzywa są przecież tańsze.

Hodowla zwierząt ma niekorzystny wpływ na środowisko i przyczynia się do nadmiernej emisji gazów cieplarnianych, poza tym zajmuje sporo terenów, które można by przeznaczyć pod uprawę roślin. Produkcja mięsa wymaga około dziesięć razy większej powierzchni niż produkcja zbóż. Zużywa również ogromne ilości wody. Żeby otrzymać jeden kilogram wołowego mięsa, musimy zużyć aż 16 000 litrów wody. Według danych ONZ, hodowla zwierząt rzeźnych emituje więcej cieplarnianych gazów niż wszystkie samochody, samoloty i inne środki transportu łącznie.

Odmowa konsumpcji mięsa jest najlepszym sposobem zaprotestowania przeciwko nieludzkiemu i barbarzyńskiemu obchodzeniu się ze zwierzętami hodowlanymi. Pozbawienie możliwości ruchu, brak naturalnego światła, ciasnota, a na koniec nie zawsze humanitarny ubój – traktuje się zwierzęta jak surowiec, którym przecież nie są. W tradycyjnych kulturach łowieckich, w których polowanie było warunkiem przeżycia, zabijano co prawda zwierzęta, ale traktowano je z szacunkiem. Wielu ludzi nie dostrzega związku między cierpieniem zwierzęcia a kotletem, który mają na talerzu. Mięso kupuje się przecież w supermarkecie.