Jak poradzić sobie, gdy rozpada Ci się małżeństwo?
Jak poradzić sobie, gdy rozpada Ci się małżeństwo?
Przychodzi czasami taki moment, że czujesz, jak wszystko w życiu Ci się sypie, wszystko traci sens. Moment, w którym uświadamiasz sobie, że nie nadajecie już z mężem na tych samych falach. Przestajecie się ze sobą dogadywać w najprostszych nawet kwestiach, nie mówiąc już o wspólnym podejmowaniu ważnych decyzji. Dochodzą do tego coraz częstsze kłótnie i ciche dni. Przeanalizuj wówczas poważnie sensowność Waszego związku. Taka sytuacja bowiem wymaga zastosowania radykalnych rozwiązań, aby każde z Was cierpiało jak najmniej.
Podejmij próbę ratunku
Nie można się od razu poddawać. Porozmawiajcie spokojnie, przemyślcie łączącą Was relację, oceńcie więź, jaka nadal jest między Wami. Nie warto podejmować zbyt pochopnych decyzji w tak poważnych kwestiach. Warto natomiast poszukać wspólnie źródeł kłótni, przyczyn braku porozumienia. A może dobrym rozwiązaniem będzie dla Was poradnia małżeńska albo wizyta u psychologa? Wiele par korzysta z pomocy specjalistów. Czasami neutralne spojrzenie kogoś z zewnątrz, całkiem inna opinia – mogą zdziałać wiele. Być może rozmowa z psychoterapeutą rzuci nowe światło na sprawę, pokaże, jak wiele macie do stracenia, podejmując szybką decyzję o rozstaniu. Próbujcie ratować związek.
Gdy nic już nie da się zrobić...
Czasami na nic zdają się jednak nasze wysiłki – związku nie da się uratować. Pamiętaj, że to nie koniec świata! Absolutnie nie możesz się załamywać. Wiele kobiet po rozstaniu z partnerem przestaje o siebie dbać i brać udział w jakimkolwiek życiu kulturalnym i towarzyskim. To nic nie da! Spędzanie wieczorów przed komputerem i płakanie do poduszki może wywołać w Tobie jedynie depresję, ale na pewno Ci nie pomoże. Wychodź do ludzi jak najwięcej. Dbaj o siebie. Idź do kina, zmień fryzurę, kup dobrą książkę, jedź na wakacje. Pamiętaj, że koniec nieudanego związku to także koniec pewnego etapu w Twoim życiu – ale nie koniec życia.
Pamiętaj, że nie tylko Tobie rozpadł się świat
O wiele gorzej sytuacja wygląda, gdy w Twoim związku lub małżeństwie były dzieci. Pamiętaj, że one cierpią znacznie bardziej niż Ty i Twój partner. To na nich zwykle skupia się cała negatywna energia, jaka wytworzyła się w Waszym związku. Nie wykorzystujcie dziecka jako karty przetargowej, nie szantażujcie, nie wykorzystujcie podczas partnerskich utarczek. Sprawcie, by dziecko nie poczuło się w żaden sposób winne rozpadowi małżeństwa. Poza tym, jeśli podejmiecie ostateczną decyzję o rozstaniu, powinniście razem porozmawiać. Wytłumaczcie dziecku, że jego status nie ulega zmianie, że Wasz stosunek do niego pozostaje taki sam. Wasze dziecko musi czuć, że mimo rozstania nadal jesteście dla niego mamą i tatą i że zawsze będzie mogło na Was liczyć.
