Porady kulinarne dla początkujących cz. 2

Jeśli gotujesz zupy na zakwasie lub zupy z kiszonek, jak chociażby ogórkową czy kapuśniak, a dodajesz do nich ziemniaki pokrojone w kostkę, żeby zupa była bardziej pożywna oraz treściwa, wówczas koniecznie musisz pamiętać o odpowiedniej kolejności dodawania składników. Najpierw musisz dodać do wywaru ziemniaki i dopiero po 15 – 20 minutach, kiedy będą już miękkie, dodać zakwas na żurek, ogórki kiszone czy też kapustę. Tylko w taki sposób ziemniaki będą miękkie. Te warzywa nie ugotują się bowiem w kwaśnym środowisku.

Jest to bardzo częsty błąd, popełniany może nie tyle przez osoby bez doświadczenia, a przez osoby, które się zawsze spieszą i po prostu nie mają cierpliwości do gotowania. Nie powinno się smażyć na nierozgrzanej patelni lub też na nierozgrzanym tłuszczu. Po pierwsze, takie smażenie spowoduje, że mięso, ryba czy warzywa przykleją się do powierzchni patelni, po drugie nie będą chrupiące. Na dodatek, jeśli tłuszcz będzie nierozgrzany, to produkt go „wypije” i stanie się po prostu tłusty.

Ubitych białek bardzo często potrzebujemy do ciast, czy to w formie bezowej chmurki, czy jako bazy do budyniowej pianki. Nie wszystkim jednak udaje się dobrze ubić białka, dlatego potrzebują niewielkiej pomocy. Tą niewielka pomocą jest nic innego jak szczypta soli, która sprawi, że twoje białka będą cudownie ubite. Pamiętaj także o tym, aby białka ubijać chwilę przed pieczeniem. W innym wypadku po prostu opadną.

Jeśli wydaje się wam, że gotowanie ryżu to bardzo proste zadanie, to jesteście w błędzie. Można popełnić przy tym sporo błędów. Po pierwsze, jako osoba początkująca, gotuj ryż w torebkach. Będzie ci łatwiej, a gdy dojdziesz do wprawy, to przerzucisz się na ten sypki. Po drugie, pamiętaj, że odmian ryżu jest naprawdę wiele i każda z nich powinna być gotowana inaczej. Po trzecie zaś, zawsze czytaj instrukcję na opakowaniu. Tam znajdziesz informację, ile wody wlać do garnka oraz jak długo ryż będzie się gotował. Nie zapomnij, żeby wrzucić torebkę ryżu już na wrzącą wodę, a potem pilnować czasu.

Wiele rodzajów mięsa przed smażeniem czy panierowaniem marynujemy albo doprawiamy solą i pieprzem. Wiele osób postępuje tak także w przypadku wątróbki, co niestety jest niewybaczalnym błędem. Wątróbki pod żadnym pozorem nie powinno się solić ani przed, ani nawet w tracie smażenia. Jeśli to zrobisz, będzie ona po prostu twarda i niesmaczna. Dlatego też posól ją dosłownie na chwilę przed zdjęciem z ognia albo już po wyłączeniu palników czy na talerzu.