Jak nie dać się jesiennej depresji?

Nie zimuj
Zimowanie i ukrywanie się na okres jesienno-zimowy to domena niedźwiedzi, a nie człowieka. Chociaż depresja jesienna skłania do schowania się w domu, pod kocem i leżenia bez ruchu, nie powinno się tego robić. Nawet jeżeli pogoda nie skłania do długich spacerów, warto przynajmniej raz dziennie wyjść z domu, chociaż na 30 minut. Szybki spacer poprawia krążenie krwi, przyśpiesza bicie serca, dotlenia mózg i dodaje energii. Dzięki temu mija ospałość, która towarzyszy stanom depresyjnym. Nabiera się ochoty na nowe działania, dlatego równie dobrym sposobem, poza spacerem, jest każda inna aktywność fizyczna – basen, aerobik, pilates. Najtrudniej jest zmobilizować się do rozpoczęcia regularnych ćwiczeń, jednak gdy już się zacznie, zapomina się o depresji.