Jak być piękną za niewielkie pieniądze?

Pierwsza rzeczą, jaką możesz zrobić, by o siebie zadbać, jest wprowadzenie do twojego codziennego jadłospisu łyżki siemienia lnianego. Kuracja siemieniem lnianym pomoże ci zarówno na poprawę cery, jak i kondycję włosów oraz paznokcie. Ureguluje także pracę hormonów oraz twojego układu pokarmowego, a na dodatek poprawi ci samopoczucie. Niegdyś siemię lniane było zjadane przez nasze prababki niemalże codziennie, dzisiaj jest nieco zapomniane, jednak wszędzie w blogosferze wraca do łask. Siemię lniane możesz stosować zarówno od wewnątrz, jak i na zewnątrz. Łyżkę siemienia lnianego możesz dodać do musli, owsianki, sałatki, ale możesz je także zmielić i dodać do obojętnie jakiej potrawy, praktycznie nie wyczujesz jego smaku. Możesz również zrobić z niego maseczkę na włosy lub twarz. Wystarczy łyżkę ziarenek zalać szklanką wody, a następnie gotować ją przez 15 minut, a otrzymany „kisiel” nałożyć na wybraną partię. 400-gramowe opakowanie siemienia lnianego kosztuje około 4 złotych. Łyżka siemienia lnianego waży 10 gramów, co daje 40 dni kuracji wewnętrznej za 4 złote. Trudno znaleźć lepszy i tańszy suplement diety.

To kolejny cudotwórczy, domowy kosmetyk, który został na dużą skalę rozsławiony przez blogi kobiet. Peeling ten jest cudownym sojusznikiem w walce z pomarańczową skórką, a na dodatek cudownie wygładza oraz ujędrnia skórę, poprawiając również jej koloryt. Można go stosować praktycznie na całe ciało (jednak raczej z ominięciem twarzy, jest on raczej zbyt silny dla delikatnej skóry buzi). Peeling kawowy przygotowuje się z fusów. Wystarczy dodać do nich tylko kilka krople oliwy z oliwek, oliwy do smarowania ciała albo też żelu pod prysznic i już, gotowy! Do tej podstawowej bazy można jednak dodać także kilka kropel olejku cynamonowego lub szczyptę cynamonu, cukier, startą skórkę z pomarańczy. W dyskontach oraz wielkich sieciach handlowych znajdziesz opakowania kawy mielonej niskiej jakości, a przez to bardzo taniej. Właśnie taka kawa posłuży nam do przyrządzenia peelingu.

Płatki owsiane są wszechstronne. Sprawdzają się obłędnie jako baza do deserów, można przyrządzić z nich pyszną owsiankę, a także wykorzystać kosmetycznie. Jeśli chcesz być piękna i nie zbankrutować, koniecznie powinnaś się z nimi zaprzyjaźnić. Po pierwsze, jedz je na śniadanie kilka razy w tygodniu. Nie potrzebujesz wcale wymyślnych dodatków, aby stworzyć pyszną owsiankę. Wystarczy jedno jabłko oraz garść rodzynek, które są najtańsze spośród bakalii. Możesz również użyć owoców, na które właśnie jest sezon i nie kosztują zbyt wiele. Po drugie, używaj płatków owsianych jako swojego ulubionego, domowego kosmetyku. Maseczka wykonana na bazie płatków owsianych oraz samego mleka jest już cudownym preparatem, który pozytywnie wpłynie na stan twojej cery – poprawi jej koloryt, nawilży i zregeneruje ją. Możesz także dodać do niej jogurt naturalny, miód czy też białko jajka kurzego. Płatki owsiane warto także stosować do kąpieli. Ich półkilogramowa paczka kosztuje zaledwie 2 złote.

Aby pięknie się prezentować, trzeba również pamiętać o zadbaniu o swoją kondycję fizyczną i wprowadzić do naszej codzienności trochę ruchu. Pomoże zmiana samochodu na rower lub spacery, jednak jeśli twoja droga do pracy jest daleka, wówczas skorzystaj z bogactwa Internetu. Wcale nie musisz mieć swojego trenera, aby zadbać o sylwetkę. Na początku wystarczy, że zmotywujesz się do ćwiczeń przed komputerem. W sieci dostępnych jest wiele programów treningowych opracowanych przez specjalistów. Podczas ich wykonywania pamiętaj, aby uważnie słuchać porad trenerów i dokładnie powtarzać ich ruchy, żeby się nie nabawić bolesnej kontuzji. Zacznij od łatwych ćwiczeń i z czasem zwiększaj intensywność.