Jak wykorzystać dzień do efektywnej pracy?
Jak wykorzystać dzień do efektywnej pracy?
Jeśli czujesz, że twój dzień przecieka ci przez palce i nie wykorzystujesz go tak, jakbyś chciała, ten wpis jest dla ciebie. Doby nie rozciągniemy, wiec jedynym sposobem, by działać prężniej, jest odpowiednia organizacja czasu. Najlepszym wyznacznikiem sukcesu będzie tu powiedzenie, że kto rano wstaje, temu pan Bóg daje. Wystarczy Ci odrobina motywacji, by zdziałać cuda i sprawić, że twoja praca będzie bardziej efektywna. Wykonasz ją szybciej, przyjemniej i na dodatek pozostanie ci jeszcze mnóstwo chwil do zagospodarowania na rozrywkę. Jesteś gotowa? Zaczynamy!
Naucz się wczesnego wstawania
To będzie nasz klucz do efektywnej pracy. Nic tak nie wydłuża doby, jak wstawanie w godzinach porannych. Oczywiście jeśli jesteś nocnym markiem, to z początku będziesz miała problemy, ale nie poddawaj się, przezwyciężysz ten kryzys. Ustaw sobie budzik na wczesną godzinę i połóż go dość daleko od łóżka, tak byś rano musiała wstać, by go wyłączyć. Jeśli położysz go obok siebie, to będzie cię kusić, by szybko przerwać sygnał i nie odrywając głowy od poduszki, dalej smacznie sobie spać. Stojąc przed łóżkiem, dużo łatwiej powstrzymasz chęć „pospania jeszcze 5 minutek”, które w rzeczywistości okażą się dwiema godzinami.
Przygotuj się dzień wcześniej
Nic tak nie demotywuje do wstawania, niż czekające obowiązki, więc ogranicz je sobie do minimum. Przygotuj dzień wcześniej wszystkie materiały, które potrzebne ci są do pracy i ustaw je na biurku, tak by tylko zasiąść w fotelu i zacząć pracować. Wieczorem wybierz też strój, który zamierzasz założyć, wyprasuj i odłóż na bok. Wstając rano i próbując dojść do siebie, nie będziesz musiała sięgać po żelazko, by wyprasować ubrania, w których zamierzasz iść po bułki. Po prostu włożysz je na siebie i wyjdziesz z domu. Poranek musi obfitować w jak najwięcej ułatwień.
Rozruszaj się przed pracą
Dobrym pomysłem na rozbudzenie się jest aktywność fizyczna. Nie kieruj się w stronę ekspresu do kawy, słaniając się na nogach jak zombie, tylko zrób parę pompek albo idź pobiegać pół godzinki po śniadaniu. Jeśli nie masz ochoty na poranny jogging, po prostu wybierz się do sklepu. Świeże powietrze zawsze dobrze ci zrobi i wybudzi z pewnością znacznie lepiej niż najmocniejsza kawa.
Nie odkładaj obowiązków „na potem”
Jesteś gotowa do pracy, więc pora ją zacząć. Nie wmawiaj sobie, że musisz przejrzeć pocztę, wiadomości ze świata i posłuchać kilku piosenek dla nabrania energii. W taki sposób tylko odwlekasz moment rozpoczęcia pracy. Lepiej skup się na tym, by szybko ją zacząć i szybko skończyć. Odkładając pracę na później, cały czas masz przed sobą jej widmo i ani nie zrobisz niczego pożytecznego, ani nie odpoczniesz. Kończąc pracę szybko, otrzymujesz resztę czasu w prezencie i możesz przeznaczyć go na to, co sobie wymyślisz. I masz ten komfort, że nie musisz myśleć o pracy, która wciąż na ciebie czeka. Chyba warto, prawda?