Efekt opalenizny – jak go uzyskać?
Efekt opalenizny – jak go uzyskać?
Nie da się ukryć, iż promienie słoneczne w nadmiarze są bardzo szkodliwe dla skóry i organizmu. Stąd tyle alarmuje się, aby nie wychodzić na słońce pomiędzy 11 a 17 oraz aby zawsze dbać o smarowanie się kremami z wysokim filtrem. Dla naszego zdrowia nie jest także dobre solarium, zwłaszcza kiedy korzystamy z niego z dużą częstotliwością. Co więc zrobić, aby uzyskać piękny, brązowo-złocisty odcień skóry? Jak się opalić bez opalania? Ten artykuł ci w tym pomoże.
Samoopalacz
Samoopalacze niegdyś były najpopularniejszymi kosmetykami zapewniającymi opaleniznę bez słońca. Cieszą się swoją sławą do dnia dzisiejszego, jednak powinny z nich korzystać tylko kobiety, które są wprawione w nakładaniu tego typu kosmetyków. Już po pierwszym użyciu opalenizna będzie bardzo widoczna. Pamiętaj jednak, aby używać tego produktu w małych ilościach – za dużo nałożonego preparatu da efekt smug i nieestetycznych zacieków.
Balsamy brązujące
Lepszym wyjściem dla osób, które jeszcze nigdy nie stosowały „opalenizny w tubce”, będą balsamy opalające. Są one bardzo łatwe w użyciu i poradzi sobie z nimi każda kobieta. Dają one efekt stopniowej opalenizny, dlatego trzeba smarować nimi ciało przez kilka dni, aż osiągniemy taki odcień skóry, który nas interesuje. Na dodatek balsamy te zazwyczaj występującą w co najmniej w dwóch wersjach – dla jasnej i dla ciemnej karnacji. Dla Pań, które lubią, gdy opalenizna jest złocista, dosłownie mieni się w promieniach słonecznych, polecane są te balsamy brązujące, które zawierają w sobie złotawe drobinki. Używajmy ich raczej tylko latem, kiedy takie „złocenie się” wygląda jak najbardziej naturalnie. Poza latem mogłoby się zbytnio rzucać w oczy.
Chusteczki samoopalające
To kolejny kosmetyk przeznaczony dla osób, które boją się używać samoopalaczy. Aplikacja preparatu brązującego w tym przypadku jest najłatwiejsza i nie ma obaw, że pozostawimy na swojej twarzy nieestetyczne smugi. Należy jednak uważać na skład chusteczek opalających – powinny zrobić to zwłaszcza kobiety o cerach wrażliwych, alergicznych, ze skłonnością do wyprysków. Ten kosmetyk można stosować również na całe ciało. Jedna lub dwie chusteczki powinny wówczas wystarczyć.
Opalanie natryskowe
Choć w Polsce jeszcze nie tak bardzo popularne, to jednak jest to doskonała alternatywa dla solarium. Opalanie natryskowe obywa się w specjalnej kabinie i trwa mniej więcej pół godziny. Zaraz po wyjściu z zabiegu dostrzeżemy wyraźne efekty, jednak jeśli poczekamy kilka godzin, rezultat będzie jeszcze bardziej widoczny. Dzięki opalaniu natryskowemu nasza skóra będzie pięknie i naturalnie opalona, bez żadnego szkodliwego wpływu na nasze zdrowie. Niestety, zabieg ten należy powtarzać co około 10 – 14 dni, a nie należy on do najtańszych – 50 – 100 złotych. Jednak jeśli zależy ci na błyskawicznej opaleniźnie przed jakimś ważnym dniem, możesz spróbować tej metody.
Opalanie od wewnątrz
Nie tylko preparaty do stosowania na ciało mogą nam pomóc w uzyskaniu złotej opalenizny. Opalać można się również od wewnątrz poprzez wypijanie soków marchewkowych oraz łykanie beta-karotenu. Należy pamiętać, aby spożywać je na dwa – trzy tygodnie przed rozpoczęciem lata czy planowanym urlopem. Dzięki temu nasza skóra będzie bardziej chroniona przed promieniami UV (kremy z filtrami również są obowiązkowe – beta-karoten ich nie zastąpi), a także opali się w błyskawicznym tempie.