Co robić, gdy kot ma pchły?
Co robić, gdy kot ma pchły?
Jeżeli twój kot jest niespokojny, wierci się podczas snu, drapie się za uszami i wygryza sobie łapy – najprawdopodobniej ma pchły. Jest to nie tylko duży dyskomfort dla zwierzęcia, ale także możliwość powikłań w postaci chorób skóry. Sprawą trzeba się zająć jak najprędzej, zanim pchły na dobre zalęgną się w domu.
Nie można stosować w przypadku kotów preparatów przeciw pchłom przeznaczonych dla psów. Środki te mogą być dla kotów toksyczne.
Jeśli twój kot lubi przedzierać się przez gęste krzaki, raczej zrezygnuj z obroży przeciwpchelnej. Zwierzę może zaczepić obróżką o krzak i udusić się.
Silne właściwości owadobójcze ma używana przez ogrodników ziemia okrzemkowa (do nabycia w sklepach ogrodniczych). Jeśli są trudności z pozbyciem się pcheł, można ją rozsypać w najbardziej zagrożonych miejscach, a po kilku godzinach sprzątnąć odkurzaczem razem z martwymi owadami.
Kąpiel
Tradycyjnym i dość skutecznym sposobem na pozbycie się pcheł jest kąpiel. Można użyć specjalnego szamponu przeciwpchelnego, ale sama kąpiel też jest dobrą metodą. Trzeba uważać, by nie zalać kotu uszu. Kąpiel przyniesie kotu ulgę.
Dobrym środkiem profilaktycznym jest czesanie kota gęstym grzebieniem.
Krople i spraye przeciw pchłom
Preparaty typu Fiprex, Frontline czy Stronghold nakładamy na karku kota, nieco ponad łopatkami. Lekko rozchylamy sierść i wcieramy substancję w skórę. Nie można wetrzeć jej za nisko, by kot nie sięgnął do niej i jej nie wylizał. Po zastosowaniu przez pewien czas nie można kota kąpać i nie powinien wychodzić na deszcz.
Preparaty te działają kompleksowo, chronią nie tylko przed pchłami, ale na przykład kleszczami czy świerzbowcem usznym. Wybierając właściwy środek, trzeba zapytać, jaki ma zakres i czas działania.
Obroże przeciw pchłom
Sprawdzonym rozwiązaniem są obroże przeciwpchelne. Środki, którymi są nasączone, odstraszają pchły i nasz kot może bezpiecznie wędrować po okolicy. Natomiast jeśli założymy taką obrożę kotu, który pchły już ma, spowodujemy, że uciekną – i zalęgną się nam w domu. Wtedy konieczne będzie posprzątanie mieszkania w celu dezynsekcji.
Kupując obrożę, trzeba zwrócić uwagę na jej ważność i wybrać produkt sprawdzonej firmy.
Innym ciekawym sposobem na zniechęcenie pcheł do pozostania na naszym kocie jest użycie olejku różanego. Jedną – dwie krople olejku wcieramy kotu w kark nad łopatkami. Pchły ewakuują się błyskawicznie.
Dezynsekcja
Oczyszczenie kociego futerka z pcheł to nie koniec naszych działań. Należy jeszcze zadbać o usunięcie jaj pasożytów (na przykład wyczesując sierść gęstym grzebieniem). Kolejny ważny krok to dezynsekcja pomieszczeń w domu.
Nie trzeba w tym celu rozpylać toksycznych środków chemicznych, wystarczy użyć prostych domowych sposobów. Najważniejsze jest jednak bardzo dokładne posprzątanie w domu. Trzeba umyć podłogi i uprać kocie legowisko, zabawki, tapicerowane meble i dywany. Do mycia podłóg można użyć octu lub amoniaku. Skuteczne jest również spryskanie podłogi terpentyną. Dywan dobrze jest posypać solą, którą następnie starannie wcieramy we włosie. Sól zabija pasożyty i niszczy ich jaja.
Po tych zabiegach trzeba mieszkanie odkurzyć. Ponieważ zebraliśmy nie tylko martwe owady, ale i ich jaja, z których może się wylęgnąć nowe pokolenie, worek od odkurzacza koniecznie trzeba wymienić.