Zazdrość – jak sobie z nią radzić?
Zazdrość – jak sobie z nią radzić?
Zazdrość nie jest uczuciem przyjemnym i ludzie często zaprzeczają, że w ogóle ją czują. Jednak nie należy zapierać się aż tak bardzo i z całej siły, ponieważ przynajmniej raz w życiu każdy jej doświadczył. Przez kogoś, o kogoś, przez coś, bez powodu, z powodem, towarzyszy człowiekowi, jak każde uczucie, ale można dać sobie z nią radę i mieć ją pod kontrolą. Trzeba tylko wiedzieć, jak to zrobić.
Poznaj źródło
Nie można rozpocząć zwalczania zazdrości, jeżeli nie wie się, co ją powoduje. Zazwyczaj wydaje się, że określenie, co jest przyczyną, jest łatwe. Zazdrość o kogoś, zazdrość o coś, jednak bardzo często przyczyna leży głębiej. Trzeba poznać, czemu czujemy coś takiego w stosunku do osoby, której przecież ufamy. Może to wynikać z własnych niepokojów oraz lęków spowodowanych strachem o odrzucenie lub niskim poczuciem wartości, które nie pozwala myśleć, że zasługuje się na to, co najlepsze. Osoby o większej pewności siebie rzadziej odczuwają zazdrość, ponieważ wiedzą, czego są warte. W takiej sytuacji, jeżeli źródło zazdrości leży gdzie indziej, to je trzeba zwalczyć, zamiast walczyć z osobą, o którą odczuwa się niepokój.
Nie ulegaj domysłom
Pierwszym krokiem do popadnięcia w spiralę zazdrości jest słuchanie plotek oraz snucie domysłów na temat osoby albo osób, na których nam zależy. Czasami pewne sytuacje lub słowa, wyrwane z kontekstu, brzmią niepokojąco i burzą pierwsze symptomy zazdrości, sprawiając że zastanawiamy się, co dana osoba miała na myśli, czy powiedziała nam wszystko, czy ukryła, czemu ukryła, czy to znaczy, że już nie jesteśmy dla niej ważni. Nie należy ulegać temu i męczyć się z tym samodzielnie, jeżeli istotnie coś wzbudziło zaniepokojenie, lepiej porozmawiać spokojne z partnerem lub przyjaciółką i wyjaśnić sytuację. Powiedzieć szczerze i otwarcie. Wiele osób zamiast zdecydować się na rozmowę woli denerwować się i naciskać na partnera, oczekując od niego przyznania się do nieistniejącej winy. Dzieje się to zazwyczaj ze strachu, że rozmowa potwierdzi odczuwaną zazdrość. Warto wiedzieć, że jest wręcz przeciwnie, rozmowa o własnych uczuciach pozwoli scementować związek lub przyjacielskie relacje.
Dostrzegaj drobiazgi
Skupianie się tylko na zazdrości w związku lub jakiejkolwiek relacji może z łatwością doprowadzić do jej rozpadu. Dodatkowo bycie zazdrosnym powoduje, że nie można się skupić na czymś innym, na rzeczach, które są ważne i budują związek, ponieważ zastanawianie się – zdradza mnie czy nie, dominuje. Z tego powodu warto opanować złe myśli i zacząć dostrzegać to, co dobre, drobne gesty miłości, troski, docenienia. Jeżeli zacznie się patrzeć z tej perspektywy, szybko okaże się, że zazdrość znikła.
Bez czarnego scenariusza
To, że zobaczyło się partnera rozmawiającego z inną kobietą, jeszcze niczego nie oznacza, podobnie jak niczego nie oznacza rozmowa telefoniczna czy więcej wiadomości tekstowych w ciągu dnia. Zazdrość karmi się przede wszystkim wyobrażeniami, więc nie wolno od razu wyobrażać sobie rozstania, rozwodu ani niczego innego, co jest ostatecznością. Lepiej dowiedzieć się w sposób taktowny, kim była dana osoba, czy partner ma problem i potrzebuje wsparcia, być może ciężko zwrócić się mu do swojej drugiej połowy, a zachęcony powie, czego się obawia, w czym potrzebuje pomocy i okaże się, że uczucie zazdrości było zupełnie niepotrzebne.