Jak schudnąć bez wysiłku?

Opiekun artykułu: szallona
Advertising
Jak schudnąć bez wysiłku?

Jak schudnąć bez wysiłku?

Każdy, kto kiedykolwiek zmierzył się z restrykcyjną dietą i forsownymi ćwiczeniami, marzy o tym, aby schudnąć bez wysiłku. Wiedzą o tym dystrybutorzy rozmaitych cudownych środków na odchudzanie i chętnie zdradzą ci tę tajemnicę za odpowiednią sumę. Problem w tym, że cudownych metod nie ma i nie da się schudnąć błyskawicznie, nie ruszając się prawie wcale i opychając niezdrowymi przysmakami. Można jednak schudnąć w naturalny sposób, bez katowania się ćwiczeniami i dietą. Jak to zrobić, dowiesz się z tego artykułu.

Advertising
Advertising
  • Walki z nadwagą nigdy się nie wygra

    To jest właśnie przyczyna, dla której tak często nasze starania, by osiągnąć cel w postaci zgrabnej sylwetki, kończą się niepowodzeniem. Odchudzanie zaczyna się w głowie – jeśli obsesyjnie myślimy o tym, jacy to jesteśmy grubi, a w dodatku potępiamy się za to i ze wstrętem patrzymy w lustro, skazujemy się na klęskę. Nasza podświadomość jest jak komputer – posłuszna i bezmyślna. Komputer nie pyta cię, dlaczego chcesz coś zrobić, tylko to wykonuje. Dlatego programiści, którzy dbają o użytkownika, tworzą różne okienka zawierające ważne pytanie: „czy aby na pewno chcesz to zrobić?”. Ale jeśli wybierzesz „tak”, nie ma zmiłuj. Właśnie straciłeś Bardzo Ważne Dane. Jak się to ma do twojej wagi? Otóż jeśli codziennie wysyłasz komunikaty „jestem gruby”, „mam nadwagę”, komputer twojego ciała stwierdzi, że trzeba odpowiednio podregulować hormony, apetyt, tempo przemiany materii… I choćbyś się nie wiem jak katował, nie schudniesz.

  • Myśl o tym, czego chcesz

    Myśl o tym, czego chcesz, a nie o tym, czego nie chcesz. To jedyny skuteczny sposób pozbycia się problemu. Ponieważ nie jest to łatwe, warto odpowiednio podejść do całej sprawy. Bardzo skuteczna jest wizualizacja swojej wymarzonej sylwetki. Stwórz sobie takie swoje „poprawione” zdjęcie za pomocą programu graficznego. Patrząc na nie, budujesz w wyobraźni nową wizję siebie. Twoja podświadomość umożliwi ci jej realizację i to bez wysiłku z twojej strony – w naturalny sposób zmniejszy ci się apetyt, przyspieszy spalanie i schudniesz. W dodatku w twoim naturalnym tempie, bez szkody dla organizmu.

  • Moc autosugestii

    Inną bardzo skuteczną metodą jest autosugestia. Jeśli nie możesz powstrzymać się przed podjadaniem między posiłkami i sięganiem po słodycze, możesz spróbować użyć takiej techniki. Wybierz produkt, który jest bardzo kaloryczny, a ty sięgasz po niego najczęściej. Zjedz go, świadomie analizując jego smak, konsystencję, zapach, kolor. Może jest nieprzyjemnie tłusty i pozostawia osad na języku? Może czujesz smak konserwantów? Znajdź coś, co nie jest przyjemne i zacznij sobie przysmak obrzydzać, eksponując i uwydatniając tę cechę. Autosugestia jest potężna – nawet coś najpyszniejszego po treningu wyda ci się wstrętne. Oczywiście w drugą stronę też to działa, więc możesz przekonać się do wielu zdrowych produktów, które ci nie smakują.

  • Autohipnoza

    To jest już wyższa szkoła jazdy niż autosugestia, ale efekty mogą być po prostu niesamowite. Hipnoza polega na wprowadzaniu do podświadomości pewnych poleceń, których treści jesteśmy świadomi i akceptujemy je (nie można zmusić zahipnotyzowanej osoby do postępowania niezgodnego z jej etyką). Autohipnoza polega na tym, że jesteś zarówno hipnotyzowanym, jak i hipnotyzerem. Wprowadź informację o tym, że w ciągu pewnego czasu schudniesz określoną liczbę kilogramów (pamiętając, że musi to być zgodne z fizjologią organizmu, a więc raczej nie więcej niż 4 – 5 kilogramów na miesiąc). Potem najlepiej zapomnieć o całej sprawie, efekt sam się pojawi.

  • Co ma do tego samoocena?

    Co ma do tego samoocena?

    Zbyt niska samoocena jest jak sabotażysta. Cóż z tego, że pracujesz nad wizją doskonałej sylwetki, kiedy twój osobisty wróg nie wierzy w powodzenie całego przedsięwzięcia. Trzeba uwierzyć w siebie. Jeśli masz problem z samooceną (a często się to zdarza), zacznij pracę od tego. Często osoby, które czują się niepewnie, maskują to nadmierną masą ciała. Wbrew pozorom nie stają się przez to silniejsze, tak im się tylko wydaje. Czasami tusza jest kryjówką dla osoby wycofanej i nieśmiałej – jest nieatrakcyjna, więc otoczenie nie zwraca na nią uwagi.

  • Dlaczego znowu mi się nie udało?

    Dlaczego znowu mi się nie udało?

    Najczęstszą przyczyną niepowodzenia jest za mało skuteczna kontrola myśli. Co z tego, że na pulpicie twojego komputera wdzięczy się idealna wersja ciebie, kiedy każdemu spojrzeniu w lustro towarzyszą negatywne komentarze na własny temat. Możesz zresztą nic nie mówić, wystarczą przeżywane emocje. Czyli wracamy do kwestii samooceny – nie uda się wymienić siebie na lepszą wersję, dopóki nie polubisz tej obecnej, według ciebie niedoskonałej. Po prostu przestań się osądzać. To jest jedyne, co naprawdę trzeba zrobić. I choć nie jest to łatwe, warto spróbować.

Popularne tagi
  • dieta bananowa
  • zima a tycie
  • co spowalnia metabolizm
  • podkręcanie metabolizmy
  • leki
  • paznokcie
  • wartości życiowe
  • zbędne kilogramy
  • słodycze
  • tłuszcze
  • autohipnoza
  • galaretka owocowa
  • nawyki żywieniowe
  • jak unikać pokus w czasie diety
  • błędy w czasie odchudzania