Jak przekonywać ludzi do swoich racji?

Niełatwo będzie przekonać pracowników do niesłusznych racji. Dlatego to, co słuszne, z reguły akceptowane jest przez pracowników i nie mają oni większego problemu z aprobatą przełożonych. Sprawa zaczyna się komplikować, gdy deklaracja czy oczekiwania względem nich nie trafiają w oczekiwania.

Sympatia wobec tytułowego problemu wydaje się szczególnie ważna. Bez wzajemnego darzenia się przychylnością trudniej jest przekonywać do swoich racji. Pomiędzy przełożonym lub managerem a pracownikami konieczne jest zatem porozumienie i wzajemna życzliwość. Na takim gruncie znacznie prościej jest dogadywać się, a przede wszystkim skłaniać kogoś do przyjęcia argumentów.

Bycie autorytetem poparte faktami znacznie pozytywniej wpływa na możliwość przekonywania. Dlatego bycie osobą wiarygodną, kompetentną, ale i godną zaufania jest ważne na drodze do zdobycia uznania i łatwego przekonywania.

Powyższa umiejętność jest krokiem naprzód w większości interesów. Jeśli chcesz, by inni za pewnik przyjęli twoje przekonanie, przygotuj sobie sporą ilość argumentów, a ponadto umiej wysłuchać drugiej strony. Dzięki dobrej komunikacji, podczas której obie strony umieją się wzajemnie słuchać, łatwiej jest opracować wspólną ścieżkę działania, niejednokrotnie nieodbiegającą od pierwszych założeń.

Twoja postawa, oczekiwania i wymagania muszą być jasno sprecyzowane. Każde niedomówienie czy istotny brak informacji będzie niestety skutkował szeregiem niedociągnięć, brakiem zaangażowania i być może buntem. Dlatego precyzyjne przygotowanie się do rozmowy, której celem jest przekonanie kogoś, to podstawa osiągnięcia celu. Brak niejasności pozwala na akceptację. Niespójność informacji jest z reguły głównym powodem, dla którego ludziom trudno jest przyjąć je do siebie i podejść do nich z aprobatą. Ponadto warto pamiętać o wierze we własne siły. Bycie niepewnym tego, do czego chce się przekonać ludzi, i uznawanie, że plan może się nie powieść, to wielki krok w tył.