Zaczyna się niewinnie – miłe towarzystwo, świetna zabawa, kolejne puszki piwa czy drinki… W pewnym momencie tracimy kontrolę i nie bardzo pamiętamy już, ile wypiliśmy. Jakoś dotarliśmy do domu i szczęśliwie nie urwał nam się film. Ale następnego dnia i tak czeka nas koszmar. Szarpią nami mdłości, głowa pęka, każdy dźwięk rozrywa nam czaszkę. W dodatku wściekle chce nam się pić, a w ustach mamy jakiś obrzydliwy posmak. To następstwa wypicia sporej ilości alkoholu, czyli po prostu kac. Czy można tego jakoś uniknąć? Czytaj więcej »
chudini