Wielkanocne świętowanie w górach
Wielkanocne świętowanie w górach
Święta wielkanocne są bardzo rodzinne i domowe, jednak nie przeszkadza to wielu osobom spędzać ich w innych miejscach niż własne mieszkanie. Coraz częściej stawia się przede wszystkim na rodzinne towarzystwo, natomiast miejsce świętowania może być różne. Bardzo popularne w ciągu ostatnich kilku lat stały się góry, w których na potrzeby świątecznych dni przygotowano wiele atrakcji.
Droga krzyżowa
Świętowanie w górach warto rozpocząć jeszcze w Wielki Czwartek. Nie tylko daje to szansę na aklimatyzację, ale również na przejście drogi krzyżowej. Niezależnie od tego, czy wyjeżdża się w Bieszczady, Beskidy czy inne polskie góry, można znaleźć trasy do kościołów lub kaplic, które znajdują się na szczycie albo w połowie wzniesienia. Są to trasy, które są często odwiedzane przez pielgrzymów, więc można poczuć prawdziwie świąteczny klimat zadumy i modlitwy przy jednoczesnym podziwianiu zachwycających widoków.
Malowanie pisanek
Niezależnie od tego, czy wybrało się pensjonat, czy gospodarstwo agroturystyczne, nie obejdzie się bez malowania pisanek. W górach ma to wyjątkowy klimat. Maluje się wspólnie z całą rodziną, często z innymi wczasowiczami lub z gospodarzami, którzy pokazują lokalne sposoby malowania pisanek. W Bieszczadach ozdabia się je bibułą, w Tatrach wydziera się wzory przy pomocy igieł lub nożyków. Można temu zajęciu z powodzeniem poświęcić cały wieczór, ciesząc się towarzystwem, herbatą oraz prawdziwie świątecznym relaksem.
Wizyta w kościele
Górskie kościoły słyną z niezwykłego klimatu. Bardzo często są to drewniane kościółki, pełne ozdób wykonanych przez lokalnych artystów. Zarówno to, jak i zapach drzewa sprawia, że wizyta w kościele ze święconką w ręku jest niezwykłym doznaniem. Bardzo często można wówczas podejrzeć, w jaki sposób lokalne gospodynie ozdobiły swoje pisanki oraz koszyki.
Niedzielna wycieczka
W Wielką Niedzielę trzeba koniecznie spróbować przygotowanych przez gospodynie smakołyków. W każdym regionie można spotkać inne dania, zwłaszcza wśród wędlin oraz ciast, więc warto zjeść przynajmniej odrobinę. Po skończonym śniadaniu i odpoczynku można udać się na wycieczkę. W zależności od terenu oraz lokalnych możliwości – bryczką albo samochodem. Dobrze jest zadbać o obecność osoby, która zna regionalne historie i jest gotowa opowiedzieć o nich w czasie wyprawy.
Lany poniedziałek
Dopiero w górskich wioskach można dokładnie poczuć, czym jest prawdziwy lany poniedziałek. Wszędzie czekają chłopcy z wiadrami, z których oblewają dziewczęta. Woda leje się strumieniami, za oblanie nikt się nie obraża, a cały dzień kończy się na zabawie, śmiechu i ogólnej radości przy kawałku świątecznej babki.