Utrata pracy – co robić dalej?
Utrata pracy – co robić dalej?
Utrata pracy to bardzo nieprzyjemne doświadczenie, zwłaszcza jeśli nie odeszliśmy na własne życzenie, a zwolniono nas. Bywa, że jest nam trudno się z tym pogodzić, szukamy w sobie winy, zastanawiamy się, gdzie popełniliśmy błąd oraz co robić dalej. Negatywne myślenie o sobie samym oraz o swoich kompetencjach i umiejętnościach wcale nie ułatwia nam zadania. Postaraj się nie załamywać, ponieważ nawet nie spodziewasz się, że utrata pracy może być początkiem czegoś nowego oraz lepszego. Co powinieneś robić dalej? Koniecznie przeczytaj poniższe wskazówki i zainspiruj się nimi. Powodzenia!
Chwila oddechu
Po utracie pracy, jeśli twoja sytuacja finansowa ci na to pozwala i nie musisz od razu rozpoczynać poszukiwań nowego zatrudnienia, złap chwilę oddechu. To nie musi być wcale bardzo długa przerwa, wystarczą dwa tygodnie, aby zregenerować siły, zebrać myśli, a przede wszystkim odpocząć po tym stresującym doświadczeniu, jakim niewątpliwie jest utrata pracy. Nie musisz również nigdzie wyjeżdżać i trwonić swoich ciężko odkładanych oszczędności – wystarczy, że w domu zdystansujesz się od ostatnich wydarzeń i poukładasz sobie wszystko na nowo. Musisz przede wszystkim zrozumieć, że znowu jesteś na starcie, a nie na straconej pozycji.
Co robiłeś źle?
Po chwili oddechu przyjedzie pora na rachunek sumienia. Od razu trzeba jednak zaznaczyć, że nie chodzi tutaj o wypominanie sobie błędów, wad, lenistwa czy niesubordynacji, a o zastanowienie się nad tym, co i w jaki sposób można poprawić. Wszak powinniśmy uczyć się na swoich błędach, a nie tylko się do nich przyznawać i bić się w piersi. Jeśli wiesz, że to ty w ostatniej pracy zawiodłeś, mogłeś coś zrobić lepiej albo nie byłeś zbyt pracowity lub ambitny, wówczas poszukaj metod, aby to zmienić. Pamiętaj, że największą motywacją oraz zastrzykiem energii dla pracownika jest to, że może realizować się w swoim zawodzie. Pomyśl, czy tak właśnie było w ostatniej pracy. Jeśli nie, może pora to zmienić?
A może przekwalifikowanie się?
Jeśli na pytanie z poprzedniego akapitu odpowiedziałeś „nie, nie realizowałem się w poprzedniej pracy”, to krótki okres bezrobocia jest świetną okazją, aby się przekwalifikować. Jeśli jest zawód, o jakim zawsze marzyłeś i możesz zrobić krok w jego stronę poprzez kurs, szkolenie lub inną metodę pozyskiwania umiejętności, to czemu nie zrobić tego właśnie teraz? Taki kurs sprawi, że twoje CV z pewnością będzie wyglądało lepiej, a ty sam będziesz mógł aplikować do firm, które naprawdę cię interesują. Być może będziesz musiał przeznaczyć na to część swojej ostatniej wypłaty lub też oszczędności, jednak to dobra inwestycja w twoją przyszłość.
Zacznij szukać
Po kilku tygodniach czy miesiącu nadejdzie ten moment, kiedy zaczniesz szukać następnej pracy. Przede wszystkim pamiętaj o tym, by nie zwlekać z tą chwilą zbyt długo. Wypadniesz wówczas z rynku pracy, a na dodatek sam zaczniesz się odzwyczajać od pewnych nawyków oraz schematów, które są potrzebne w większości zawodów: punktualność, terminowość, dyspozycyjność, zdyscyplinowanie oraz organizacja i sprawne zarządzanie czasem. Przygotuj nowe CV – nie wystarczy tylko dopisać do niego ostatniego stanowiska, trzeba je całkiem odświeżyć, podążać za nowymi trendami. Stwórz również nowe listy motywacyjne – dopasowane do każdej z firm, do której będziesz składał swoje podanie. Trzeba wykazać indywidualne podejście, to zwiększy twoje szanse. Nie zapomnij również, by najpierw szukać wśród tych firm, które naprawdę cię interesują i w których sądzisz, że mógłbyś się zawodowo spełnić. Nie chcesz przecież powtórki z przeszłości. Jeśli jednak ostatnie stanowisko cię satysfakcjonowało, szukaj podobnych, pamiętając jednak o twoich doświadczeniach i postanowieniu poprawy.