Jak uniknąć wpadek w czasie seksu?

Niezależnie od tego, czy jest się z kimś krótko, czy długo, każdy może mieć swoje granice, bariery w seksie, których nie chce przekraczać. W przypadku kobiet dotyczy to seksu analnego oraz ostrych zabaw. Nie wszystkim paniom musi podobać się jedno i drugie. Jeżeli w czasie seksu partner naruszy granicę i zacznie robić coś, co nie jest aprobowane przez partnerkę, od razu zabije to nastrój, a nawet może doprowadzić do kłótni. W takiej sytuacji partner powinien przeprosić, zapewnić, że nie chciał, aby partnerka poczuła się niekomfortowo. Nietakt można tym samym obrócić na swoją korzyść i pokazać się od bardziej czułej strony.

Wiatry, gazy, to naturalna rzecz w ludzkim ciele. Niestety, w trakcie miłosnych uniesień tzw. bąk może popsuć nastrój, zwłaszcza w początkującym związku. Pary z długim stażem łatwo mogą obrócić sytuację w żart, gorzej jest u tych, które dopiero zaczynają być ze sobą lub właśnie przeżywały pierwszy wspólny raz. W takiej sytuacji nie ma sensu udawać, że nic się nie stało, jednak nie trzeba także rozwlekać tematu. Wystarczy przeprosić. Jeżeli nastrój minie, trudno, jeżeli uda się do niego wrócić, to znak, że partnerce lub partnerowi naprawdę zależy na zachowaniu związku i takie drobiazgi nie wpływają na chęć zerwania znajomości.

Nie każdy lubi rozmowy w łóżku i w czasie seksu. Jednak zdarzają się pary, które nie potrafią się bez tego obejść. Również w tej dziedzinie można zaliczyć niejedną wpadkę. Przede wszystkim mówienie ostrych, pikantnych sprośności, podczas gdy kobieta liczy na czułe słówka i na odwrót. Lepiej także nie popisywać się w łóżku znajomością dialogów z różnych filmów, np. fantasy, gdy kobieta nie jest wielbicielką tego gatunku i nie wie, o co chodzi. Można zostać uznanym za dziwaka i nie tylko nici z seksu, ale również z dalszej znajomości. Najlepiej wybrnąć z tego żartem lub odegraniem do końca sceny z danego filmu. Przynajmniej będzie wesoło.

Bardzo trudną sytuacją jest gafa związana z wypowiedzeniem imienia innej kobiety. Jeżeli kobieta ma na imię Kasia, a w trakcie miłosnych uniesień powie się nagle: Agnieszko, może skończyć się to rozstaniem albo awanturą. Zależy to oczywiście od stopnia zażyłości danej pary.Gdy jest to początkujący związek, stosunkowo łatwo można się wytłumaczyć. Jeśli wcześniej było się dłużej z inną kobietą, pomylenie imienia jest możliwe i partnerka raczej będzie wyrozumiała. Gorzej jest, gdy do takiej sytuacji dojdzie w parze o długim stażu albo w małżeństwie. Imię innej, do tego w łóżku, jest dla kobiety znakiem zdrady. W takiej sytuacji można praktycznie zapomnieć o dalszych łóżkowych ekscesach i lepiej przygotować się na długą kłótnię oraz domaganie się wyznania prawdy.