Jak przygotować pączki bez nadmiaru tłuszczu?

Podstawą ochronienia pączków przed nadmiarem tłuszczu jest odpowiednie przygotowanie oleju. Powinien on być dobrze rozgrzany. Za słabo rozgrzany sprawi, że pączki będą smażyły się dłużej, pochłaniając przy tym więcej oleju. Za mocno rozgrzany również sprawi, że będą bardziej tłuste, a nawet surowe w środku, ponieważ zewnętrzna otoczka szybko się przyrumieni, a środek w dalszym ciągu będzie płynnym ciastem. Żeby sprawdzić, czy tłuszcz jest gotowy do zastosowania, warto użyć prostego sposobu – wrzucić na patelnię z olejem odrobinę ciasta. Jeżeli będzie skwierczeć i po upływie minuty całość ładnie się zarumieni, wówczas będzie dobry dla pączków.

Ciepłe pączki to niezwykle kuszący kąsek, zwłaszcza że pachną równie dobrze. Jednak przed rozpoczęciem konsumpcji warto dać pączkom kilka chwil na odsączenie nadmiaru tłuszczu. Przed rozpoczęciem smażenia warto przygotować talerz, talerze lub jakąkolwiek inną powierzchnię, na którą będzie się odkładało przysmaki, i przykryć ją papierowymi ręcznikami. Dzięki temu nadmiar tłuszczu zostanie wchłonięty przez papier, a pączki będą smaczniejsze, ponieważ smak oleju nie będzie nadmiernie wyrazisty.

Wchłanianiu nadmiernej ilości tłuszczu można zapobiec już na poziomie przygotowywania ciasta. Wystarczy dodać do niego albo 1 łyżkę octu, albo 1 łyżkę spirytusu na 1 kilogram mąki. Zabezpieczy to ciasto przed nadmiernym chłonięciem oleju. Z tego samego powodu wiele przepisów na faworki zaleca dodanie 1 kieliszka wódki, czystego spirytusu albo odrobiny piwa.

Aby olej tak chętnie nie dostawał się do pączków, można zastosować także prosty sposób, który używany był jeszcze przez babcie i prababcie. Wymaga on dodania do oleju, na którym będą smażone pączki, 1 kieliszka spirytusu albo octu. Nie należy obawiać się zapachu ani przesiąknięcia nim pączków. Dzięki temu, że oba składniki zapobiegają przesadnemu wchłanianiu się tłuszczu, pączki nie nabiorą ich smaku. Staną się za to puszyste, przyrumienione i mniej kaloryczne.