Jak delikatnie wytłumaczyć dziecku śmierć?
Rozmowa to podstawa
Nie można udawać, że śmierci nie ma i liczyć, że dziecko nie będzie pytać lub samo zrozumie, gdy będzie starsze. Tak, jak naturalnie traktuje się temat narodzin, należy potraktować temat śmierci, która zainteresuje dziecko prędzej czy później na tyle, żeby o nią pytać. Czasami jest to spowodowane śmiercią w rodzinie, czasami rozmowami z rówieśnikami albo zasłyszanymi rozmowami dorosłych.Jeżeli jest się osobą wierzącą, można na pytania dziecka o to, dokąd poszli dziadek, babcia, ciocia, powiedzieć, że obecnie znajdują się w Niebie, przy Bogu. Warto wspomnieć, że idzie tam nie ciało, lecz nieśmiertelna dusza, dlatego żaden żyjący człowiek nie może się tam dostać. Jest to istotne, gdyż dzieci mają tendencję do brania takich słów bardzo dosłownie i mogą nie tylko pytać, kiedy pojadą w odwiedziny do tajemniczego Nieba, ale nawet planować same się tam dostać.