Co warto zobaczyć w Grodnie?

W dawnej Rzeczypospolitej, jeszcze za czasów Jagiellonów i ich następców, w Grodnie odbywały się walne sejmy oraz sejmiki. Po tych czasach pozostał w mieście zamek, w którym mieszkali królowie, gdy przybywali na sejmiki. To właśnie w zamku, zwanym obecnie Starym Zamkiem, zmarli Kazimierz Jagiellończyk, święty Kazimierz oraz Stefan Batory. Z upływem wieków budynek przechodził z rąk do rąk. Przez pewien czas były w nim koszary rosyjskie, a w 1919 roku przystosowano go do roli muzeum, które jest w nim do dzisiaj. Większość eksponatów rozkradziono, jednak zachował się cenny dokument – oryginalny testament Tadeusza Kościuszki.

W Grodnie znajduje się najstarsza apteka na terenie dzisiejszej Białorusi – apteka jezuicka. Została ona założona w XVII wieku na potrzeby mnichów i uczniów grodzieńskiej szkoły przyklasztornej. Pierwsze medykamenty wytwarzano z rosnących w okolicy ziół. W czasie II wojny światowej aptekę ograbiono z cennych i wiekowych sprzętów, a pracowników i rodzinę właściciela rozstrzelano. Obecnie w budynku apteki znajduje się ciekawe muzeum. Znajdujące się w niej dokumenty, przepisy na mikstury, świadczą o długiej historii apteki, która wniosła swój wkład w leczenie okolicznych mieszkańców oraz rozwój farmacji.

Klasycystyczny, nie rzucający się w oczy pałac Chreptowiczów warto obejrzeć. Jest to siedziba ostatniego namiestnika litewskiego w Grodnie, przed rozbiorami Rzeczypospolitej. Wybudowano go na życzenie Joachima Chreptowicza, który był nie tylko namiestnikiem, ale i publicystą, tłumaczem oraz pisarzem, który aktywnie działał w Komisji Edukacji Narodowej. Warto zapoznać się z miejscem jego zamieszkania i wejść do środka, chociaż nie mieści się tu teraz siedziba namiestnika, lecz Muzeum Historii Religii.

Elizy Orzeszkowej nie trzeba nikomu przedstawiać. Sławna polska pisarka w latach 1894 – 1910 mieszkała w Grodnie, w domu należącym do jej drugiego męża, Stanisława Nahorskiego. To tutaj powstały jej niektóre znane dzieła. W domu mieści się obecnie muzeum poświęcone pisarce. W wyniku działania władz białoruskich było ono zamykane, otwierane, znów zamykane, jednak w końcu otworzono je na dobre i można je zwiedzać. Na cmentarzu w Grodnie znajduje się także grób Elizy Orzeszkowej.

Będąc w Grodnie, warto odwiedzić również Nowy Zamek. Pochodzi on z XVIII wieku i jest miejscem, w którym doszło do tragicznego, w dziejach Polski, wydarzenia. Właśnie tu miał miejsce Sejm Niemy, który przypieczętował rozbiór kraju. Żaden z posłów nie mógł zabrać głosu i wygłosić sprzeciwu. Obecnie mieści się tu ciekawe muzeum.