Jak nie przesuszyć skóry podczas opalania?
Jak nie przesuszyć skóry podczas opalania?
Grzejące miło słońce zachęca do opalania. Z tym najbardziej kojarzą się wakacje, więc gdy tylko nadchodzą ciepłe dni lub możliwość wyjazdu na urlop, kto może, korzysta i wystawia skórę na promieniowanie słoneczne. Ma to swoje plusy, ale ma również minusy. Największym z nich jest przesuszenie skóry, do którego może dojść, jeżeli nie pamięta się o kilku podstawowych zasadach.
Rozsądne opalanie
Dla każdego, kto lubi, gdy grzeje go słońce, opalanie mogłoby nigdy się nie kończyć. Niestety, nie byłoby to bezpieczne. Opalanie powinno się odbywać w odpowiednich godzinach, z pominięciem czasu między 12 a 14. Co prawda wtedy opalanie jest najszybsze, lecz także łatwo powoduje poparzenia.
Krem z filtrem
Bez kremu z filtrem nie powinno się leżeć na plaży, w ogródku, na balkonie ani nawet wychodzić z domu w słoneczny dzień. Najlepiej posiadać przynajmniej 2 kremy z filtrami, jeden z mniejszym, drugi z większym. Kremu z niewielkim filtrem używać przed spacerami, w czasie krótkich wyjść, natomiast z większym – przy planowanym wyjściu na plażę. Warto przy tym pamiętać o dwóch sprawach. Pierwsza to posmarowanie się kremem przed wyjściem, ponieważ krem potrzebuje 10 – 15 minut na aktywowanie się. Druga to pamiętanie, że zmiany wywoływane przez oparzenia słoneczne, uszkodzenia skóry, są nieodwracalne.
Balsamy brązujące
Aby szybciej osiągnąć pożądany efekt brązowej skóry, a jednocześnie skrócić czas przebywania na słońcu, dobrze jest używać balsamów brązujących. Pomagają one w uzyskaniu odpowiedniego kolorytu, a jednocześnie nawilżają. Decydując się na zakup takiego balsamu, najlepiej sprawdzić, czy posiada zestaw witamin oraz olejki nawilżające, np. migdałowy albo arganowy, które pielęgnują naskórek.
Balsam przed i po
Zarówno przed rozpoczęciem opalania, jak i po nim, dobrze jest sięgnąć po odpowiednie balsamy, które zapewnią ochronę i nawilżenie. Zanim przejdzie się do aktywnego opalania, warto nałożyć na skórę krem, balsam, którego konsystencja przypomina masło. Dzięki temu ze skóry nie wyparuje zgromadzona w niej wilgoć i nie będzie ona przesadnie przesuszona. Z kolei po opalaniu najlepiej wetrzeć delikatnie w skórę balsam chłodzący bądź jogurtowy, który przyniesie naskórkowi ulgę, a jednocześnie nie dopuści do wysuszenia oraz łuszczenia się.
Dużo wody
Podczas opalania niezbędne jest picie dużej ilości wody. Skóra wysusza się nie tylko od zewnątrz, ale i od wewnątrz, co jest znacznie poważniejsze i trudniejsze do zregenerowania. Jeśli podczas opalania będzie się popijało wodę mineralną, organizm nie będzie nadmiernie wysuszony i skóra pozostanie cały czas przyjemna w dotyku.
