Ubezwłasnowolnienie – co warto o nim wiedzieć?

Kiedy powinno się wystąpić z wnioskiem o ubezwłasnowolnienie?
Na pewno nie wtedy, kiedy uzyskanie wpływu na podejmowane przez kogoś decyzje ułatwiłoby nam życie albo wręcz umożliwiło uzyskanie korzyści finansowych. Z pewnością byłoby miło uzyskać wreszcie zgodę na załatwienie pewnych spornych spraw, od odwlekanego miesiącami remontu dachu po zmiany w polityce rodzinnej firmy. Trzeba jednak pamiętać, że utrudniający nam życie członek rodziny, choć według nas jest złośliwy, uparty i nieustępliwy, wcale nie musi być osobą, którą powinno się ubezwłasnowolnić. Tu kryteria są inne. Natomiast złożenie do sądu nieprzemyślanego wniosku albo wręcz uczynienie tego w złej wierze (bo a nuż się uda i przejmiemy mieszkanie po babci) może mieć opłakane skutki – najprawdopodobniej zostaniemy ukarani grzywną.
Celem nie jest bowiem pozbawienie danej osoby jej praw, skrzywdzenie jej. Wręcz przeciwnie, ubezwłasnowolnienie ma służyć jej dobru, zapewnić godne życie i bezpieczeństwo. Prawo do decydowania o sobie odbiera się tylko wtedy, gdy samodzielność staje się zagrożeniem – gdy w grę wchodzi ograniczenie poczytalności, brak rozeznania we własnej sytuacji, dezorientacja, zagubienie. A to przytrafia się ludziom chorym lub uzależnionym (alkoholikom, narkomanom, hazardzistom), czasem nawet bardzo młodym. Zmorą starości są za to otępienie, demencja czy odbierająca człowiekowi świadomość tego, kim jest i zrozumienie otaczającego świata – choroba Alzheimera.