Sposoby na zachęcenie dziecka do nauki

Dzieci mają bardzo chłonny umysł już od najmłodszych lat. Uczą się przecież chodzić, mówić, chętnie poznają świat oraz słuchają bajek. W wieku 3 lat jest to szczególnie lubiane przez dzieci i warto to wykorzystać. Zamiast typowych bajek dla dzieci warto poczytać swojemu maluchowi opowieści związane z historią lub geografią. Oczywiście nie mogą być to teksty naukowe, jednak jest wiele wydań książkowych, które przedstawiają takie przedmioty w sposób przystępny dla maluchów. Nawet jeśli dziecko nie zrozumie ich do końca, w jego głowie już coś zostanie, a to przyda się, gdy rozpocznie naukę w szkole.

Uczenie przez zabawę nie jest wymysłem pedagogów i psychologów. Najmłodsze dzieci, choć nie tylko, szybciej przyswajają wiedzę poprzez zabawę, rozwiązywanie zagadek, kolorowanie, wierszyki, wszystko to, co nie kojarzy się z typową nauką. Procentuje to również na przyszłość, ponieważ dziecko przyzwyczajone do tego, że nauka jest przyjemnością, nie będzie jej postrzegać jako szkolnego przymusu.

Książeczek z obrazkami do kolorowania jest w sklepach pod dostatkiem. Mają różne obrazki, z postaciami, roślinami oraz innymi wzorami. Dobrze jest wybierać dziecku takie, które przedstawiają zwierzęta, rośliny, rycerzy, a następnie kolorować razem z nim. Stwarza to okazję do opowiedzenia dziecku o przyrodzie, geografii, historii i nie tylko. Prowokuje to ciekawość malucha, chęć poznawania więcej, pytania oraz samodzielnego wyszukiwania informacji.

Dobry przykład płynie z góry. W przypadku najmłodszych dzieci i dzieci wczesnoszkolnych – od rodzica. Dzieci uczą się poprzez naśladowanie zachowania, które widzą w swoim otoczeniu. Jeśli rodzice chętnie czytają, oglądają filmy edukacyjne lub dokumentalne, poszukują nowych informacji, rozwiązują szarady i krzyżówki, czyli nieustannie się kształcą, dziecko będzie chciało postępować podobnie. Doprowadzi to do wspólnej nauki całej rodziny, co nie tylko przyniesie dobre efekty, ale będzie korzystne dla umysłu każdego.

Szkoła stanie się na wiele lat miejscem, w którym dziecko będzie zdobywało niezbędną wiedzę. Jednak dla najmłodszych dzieci rozpoczęcie nauki w niej jest dużym stresem. Z jednej strony są ciekawe, z drugiej obawiają się nowości. Najlepiej nie dodawać do tego strachu. Wielu rodzicom wydaje się, że nie straszą dziecka placówką edukacyjną, jednak nawet zdania „szkoła pokaże ci, jak zachowywać się porządnie”, „w szkole to dopiero zobaczysz, jak jest ciężko” lub opowiadanie o własnych, srogich nauczycielach budzi w dziecku obawę, że szkoła to coś strasznego. Na początku dziecięcej edukacji, zanim nie przekona się ono, jak to jest, lepiej zrezygnować z takich historii, skupiając się na pozytywnych aspektach szkoły: nauce ciekawych i nowych rzeczy, zabawach i nowych znajomych.