Sposoby na walkę z zimową depresją
Sposoby na walkę z zimową depresją
W mediach bardzo często mówi się o tak zwanej depresji jesiennej, która dotyka wiele osób. Najczęściej spowodowana jest ona nagłą zmianą pogody z bardzo słonecznej na ponurą. Wówczas niektórzy z nas zaczynają cierpieć na senność, brak lub wzmożenie apetytu, zmęczenie i przygnębienie. Taka sezonowa depresja może skutecznie uprzykrzyć życie. Oprócz tej jesiennej, mamy także depresję zimową, również spowodowaną warunkami atmosferycznymi, mrozem, brakiem słońca, a przede wszystkim coraz krótszymi dniami. Zima jednak potrafi mieć swoje zalety, uroki, dobre strony, z których powinniśmy się cieszyć. Nie daj się więc smutkowi oraz zmęczeniu i zwalcz depresję zimą w zalążku. Jak to zrobić? Przekonaj się koniecznie!
Energia płynąca z tańca
Latem zdecydowanie jesteśmy najbardziej aktywni, chętnie zamieniamy samochód na rower, a komunikację miejską na spacery. Niestety, kiedy przychodzi druga połowa jesieni oraz zima, nasz entuzjazm do aktywności fizycznej coraz bardziej maleje. A niesłusznie, bo to właśnie porządna dawka ruchu może nam pomóc. Nie będzie to jednak ruch byle jaki, a zajęcia taneczne. Możesz iść do szkoły tańca i zapisać się na kurs tańca towarzyskiego albo też udać się do klubu fitness i poruszać biodrami w rytm latynoskich przebojów, tańcząc zumbę. Sama zobaczysz, że taniec daje wiele pozytywnej energii, tak bardzo potrzebnej ci o tej porze roku.
Miłe wieczory
Dla osób, które mają skłonność do depresji sezonowych, z całą pewnością najgorsze są długie, bardzo długie wieczory. Łatwo można wówczas popaść w przygnębienie, zwłaszcza jeśli siedzi się całymi godzinami po ciemku albo tylko wpatruje w ekran telewizora czy monitora. Lepiej zorganizować sobie ten czas zupełnie inaczej. Masz dwie możliwości. Po pierwsze, możesz z kubkiem dobrej herbaty albo czekolady poczytać książkę, pamiętając o tym, że pokój powinien być bardzo dobrze nagrzany i oświetlony (możesz żarówki wzmocnić świeczkami). Druga możliwość to zrobienie sobie ciepłej, aromatycznej zapiekanki makaronowej, która cię skutecznie rozgrzeje i poprawi nastrój. Rzecz jasna, możesz wybrać swoje ulubione danie.
Oswajanie zimy
Najlepiej po prostu zmierzyć się z powodem naszej depresji, czyli z zimą. Kiedy zaczniesz ją poznawać, oswajać ją, to sama zobaczysz, że nie jest ona taka straszna, jak mogłoby ci się wydawać. Musisz po prostu spróbować ją polubić, choćby małymi kroczkami. Oczywiście, nie uda ci się to, jeśli będziesz ciągle narzekać na mróz i śnieg. W pierwszej kolejności spraw sobie bardzo ciepłe, ale jednocześnie kolorowe rękawiczki, szalik oraz czapkę. Ten zestaw obroni cię przed niskimi temperaturami. Po drugie, korzystaj z tego, co zima oferuje. Nie musisz od razu lepić bałwana czy wracać do dzieciństwa i bawić się w wojny na śnieżki, choć nic by nie zaszkodziło, gdybyś to zrobiła. Są jednak także inne ciekawe zajęcia, jak chociażby łyżwy. W niemalże każdym większym i mniejszym miasteczku na czas zimy organizowane są sztuczne lodowiska. To wspaniała okazja, aby zasmakować w amatorski sposób tego sportu. Daje on mnóstwo frajdy, która jak najbardziej jest ci teraz potrzebna.
