Skąd czerpać energię do życia?
Skąd czerpać energię do życia?
Mówi się, że dzieci potrafią ją do cna odebrać. Potrafią jednak, i każdy rodzic o tym wie, także dodawać skrzydeł i chęci do dalszego działania pomimo przeciwności, jakie niesie nam dotąd nikomu niepoznany los. Gdyby nie one, większość z nas nie miałaby być może celu w swoim życiu. Dzieci nie bez powodu są w boskim planie na czołowym miejscu życiowych celów i zobowiązań wobec życia. Energię poniekąd możemy również czerpać ze słońca lub całkiem odwrotnie, z uciech doczesnego świata. Nic jednak nie da nam tyle satysfakcji, co nasz osobisty potomek dany światu.
Małe jest wielkie
Te słowa doceniają pełni energii do życia młodzi rodzice. Pomimo nieprzespanych nocy działają. Co daje im takiego przysłowiowego „kopa”? Odpowiedź brzmi – płaczący, potrzebujący i bezbronny maluszek. Kogo potrzebuje? Nas. Energia w tym wydaniu rodzi się z obowiązku, potrzeb maluszka i przede wszystkim z wielkiej miłości. I taka jest bowiem najbardziej owocna i pozwalająca na to, by tkwić w ciągłym rozrastającym się optymizmie. Małe bowiem jest wielkie.
Starsze jeszcze większe
Starszy maluszek w wieku przedszkolnym dodaje jeszcze większego polotu i energii swym rodzicom. Odwdzięcza się bowiem niezwykłym rozwojem i zaskakuje, co niekiedy przyprawia ich o dreszczyk emocji z wrażenia, kto zamieszkał pod ich dachem. Coraz bogatsze słownictwo oraz przemyślenia przedszkolaków dodają rodzicom żywotności. Nieoczekiwanie zmierzyli się oni bowiem z tak sporą dawką radości, optymizmu i chluby.
Jeszcze starsze, więcej energii
Małe dzieci, mały problem. W tym miejscu nasuwa mi się głębsze rozwinięcie sentencji, że duże dzieci potrzebują jeszcze więcej energii rodziców. Dorastające dzieci potrzebują bowiem oprócz przytulania, pieszczenia, zabawy i satysfakcji z postępów rozwojowych, głębszych rozmów, większego zainteresowania ich dojrzewaniem, stosunkami z rówieśnikami oraz wytłumaczenia im wielu życiowych prawd. Nic więc dziwnego, że rodzice kochając, czują się tak bardzo potrzebni, że odczuwają spełnianie się i wielki przypływ energii z każdym nawet najmniejszym sukcesem.
Pozytywne myślenie
Pomimo trudu, jaki przynosi rodzicielstwo, jest ono niezwykłym okresem w życiu. Jednak by doświadczać szczęścia, trzeba pozytywnie myśleć. Tylko dzięki niemu pokonuje się wiele problemów i patrzy w przyszłość z uśmiechem na twarzy. Każdy rodzic po pewnym czasie staje się domowym psychologiem, dlatego większość z nich wie, co znaczy pozytywne myślenie i o ile więcej daje możliwości niż narzekanie i ubolewanie.