Jak zorganizować porządki domowe?

Samo sprzątanie naszego domu, czyli mycie i odkurzanie różnych powierzchni, wbrew pozorom nie zabiera wcale aż tak dużo czasu. To, co powoduje, że porządki domowe trwają długo, a my jesteśmy z tego powodu zirytowani, to nasze bałaganiarstwo. Dom, w którym wiele rzeczy znajduje się nie na swoich miejscach, sprawia wrażenie całkowicie zaniedbanego. Wystarczy wszystko poukładać, by wnętrza wyglądały znacznie ładniej, nawet jeśli meble nie zostały świeżo odkurzone. Tak więc wystarczy zmienić nieco nasze nawyki, a zdecydowanie ubędzie nam roboty. Wprowadź do swojego domu nową zasadę: wszyscy zawsze odkładają wszystko na miejsce – i przestrzegaj jej. Oczywiście nie od razu się uda. Ale nawet jeśli tylko część rzeczy wróci na swoje miejsce, mniej porządkowania będzie potem.

Odkładanie na potem to świetny sposób na nagromadzenie sobie zaległości w pracy. Dotyczy to każdego naszego działania, nie tylko porządków domowych. Nie jest łatwo przełamać ten nawyk. Wystarczy powiedzieć sobie „zrobię to później” i mamy tyle czasu wolnego! Tymczasem jest to pułapka. Sprawy odłożone na potem nie znikają. Na ogół wszystko trzeba potem wykonać w krótkim czasie. A nasze porządki domowe zamieniają się w koszmar, kiedy trzeba zająć się wieloma zaniedbanymi drobiazgami. Tak więc spróbuj nie odkładać ich na później. Korzyść będzie duża, bo nie będzie zaległości, a wiele czynności wykonasz szybciej. Tak więc jeśli zauważysz w mieszkaniu coś, co nie jest w porządku, reaguj od razu. Wymień żarówkę. Usuń ślady po kredkach świecowych ze ściany w jadalni. Popraw obluzowany haczyk, na którym wisi obrazek. Usuń z okiennej szyby pozostałość po wizycie gołębia. Wyczyść plamy z błota na dywaniku w przedpokoju. Każdy z takich drobiazgów zajmie ci tylko chwilę, ale wszystkie naraz mogą wypełnić cały dzień.

Na co dzień skupić się trzeba na trzech sprawach. Po pierwsze, należy egzekwować przestrzeganie zasady „odkładaj na miejsce”, żeby nie wprowadzać niepotrzebnego chaosu do naszego otoczenia. Oznacza to odwieszanie odzieży do szafy, chowanie butów, układanie książek na półkach i tym podobne sprawy. Po drugie, trzeba reagować natychmiast w sytuacji awaryjnej. Jeśli dziecko rozlało sok owocowy na lakierowany parkiet, jego posprzątania nie można odłożyć na potem. Każdą tego typu sytuację rozwiązujemy natychmiast. W mieszkaniu będzie porządek, nic się nie zniszczy, a my będziemy mieli mniej pracy przy większych porządkach. Trzecią grupę stanowią czynności, które trzeba wykonać codziennie, żeby w domu panował ład i żeby było czysto. Codziennie należy posłać łóżko, pozmywać naczynia (lub obsłużyć zmywarkę), odłożyć brudne rzeczy do prania, wyrzucić śmieci (pamiętając o ich segregacji), odkurzyć podłogę. Uzupełniamy papier toaletowy w łazience, suszymy (lub wymieniamy) ręczniki, w razie potrzeby myjemy toaletę, wannę czy umywalkę.

Warto raz w tygodniu poświęcić czas na dokładniejsze posprzątanie naszego mieszkania. Jeśli będziemy systematyczni, utrzymamy nasz dom w porządku na co dzień, a nie tylko w okresie gruntownych świątecznych porządków. Porządki trzeba zacząć od zaległości, które nagromadziły się w tygodniu. Odłóż na miejsce książki i różne drobiazgi, pochowaj odzież i buty, wyrzuć śmieci, wykonaj niezbędne drobne naprawy. Potem można przejść do właściwego sprzątania. Przede wszystkim odkurzamy sprzęty i meble, odpowiednimi preparatami czyścimy sprzęt elektroniczny i RTV. Jeśli mamy zwierzę, czyścimy dywan i tapicerkę z sierści. Podlewamy i porządkujemy kwiaty. Przecieramy blaty kuchenne, myjemy drzwiczki szafek i lodówki, czyścimy kuchenkę i piekarnik, myjemy zlew, zmieniamy ściereczki i ręczniki kuchenne. Myjemy starannie toaletę, wannę i umywalkę, usuwamy zacieki z glazury, przecieramy półeczki na kosmetyki w łazience, czyścimy mydelniczki i wymieniamy mydło na świeże, wymieniamy ręczniki w łazience. Trzepiemy narzuty, serwety i chodniki, czyścimy abażury lamp, zdejmujemy z sufitu i ścian pajęczyny, a następnie odkurzamy mieszkanie. Przecieramy lustra i szyby w regałach i szafkach. Na koniec zmywamy podłogę.

Raz w miesiącu warto posprzątać gruntowniej. Jeśli jest taka potrzeba, trzepiemy lub pierzemy dywany, pierzemy firanki i zasłony, myjemy okna. Zmieniamy pościel. Jeśli mamy drewniany woskowany parkiet, warto go odświeżyć, podobnie jak meble, które czyścimy i polerujemy. Sprzątamy szafki kuchenne i półki w szafie. Usuwamy kurz z trudno dostępnych miejsc – pod regałami, na górze regałów i szaf, na żaluzjach i karniszach. Jeśli starannie zadbamy o nasze mieszkanie, będzie ono naprawdę lśniło.