Jak zmniejszyć stres?
Jak zmniejszyć stres?
Gdy jesteś zapracowany, nie masz czasu na odpoczynek, a z narzuconych terminów nie sposób się wywiązać, pojawia się bardzo silny stres. Żyjesz w nieustannym napięciu i wszystko cię drażni. Na dodatek w domu nikt cię nie rozumie i dochodzi do konfliktów. Taka sytuacja jest groźna i dla twoich relacji, i dla zdrowia. Permanentny stres to poważna choroba cywilizacyjna, wiążąca się z innymi schorzeniami. Nadciśnienie i choroby serca to tylko wierzchołek góry lodowej. Długotrwały silny stres może dosłownie zabić, dlatego trzeba zrobić wszystko, by go zmniejszyć.
Techniki redukcji stresu – leczenie objawów
Jest bardzo wiele technik, umożliwiających redukcję nadmiernego stresu. Choć są to bardzo dobre i sprawdzone metody, które mają pozytywny wpływ na nasze zdrowie i samopoczucie, nie do końca rozwiązują problem. Jest tak dlatego, że nad zmianą stylu życia zaczynamy pracować wtedy, gdy już pojawił się nadmierny stres, a my musimy zniwelować jego skutki. Tak naprawdę zatem leczymy objawy choroby, a nie samą chorobę. Warto zastanowić się nad tym, co zrobić, aby nie dopuścić do kumulacji stresu. Wtedy nasze życie będzie bardziej komfortowe i staniemy się zdrowsi.
Trzeba zwolnić tempo
Jeśli masz wrażenie, że ciągle gonisz wczorajszy dzień, a mimo maksymalnego wysiłku masz zaległości w pracy, coś robisz źle. Pracujesz coraz dłużej, później wracasz do domu, rano wstajesz zmęczony i sfrustrowany. Zaczyna się kolejny dzień, a kiedy się kończy, masz jeszcze więcej do zrobienia mimo swojego wysiłku, by ze wszystkim zdążyć. Stres narasta. Zaczynają się podejrzane kłucia w klatce piersiowej, oddech się skraca, ciśnienie rośnie. Masz silne bóle głowy i trudności z zasypianiem. Najwyższa pora powiedzieć „dość”, póki nie przytrafiło ci się coś poważniejszego.
Kiedy stres może zabić
Nadciśnienie oraz choroby układu krążenia oczywiście nie rokują dobrze. Stres może jednak zadziałać jeszcze w inny sposób. W Japonii zdiagnozowano niebezpieczne zjawisko, które nazwano karoshi. Karoshi to nagła śmierć na skutek przepracowania i stresu. Człowiek pracujący w stresie i bez właściwego odpoczynku przez wiele godzin (sześćdziesiąt godzin w tygodniu i więcej), umiera nagle, często na zawał. W przypadku karoshi przyczyną śmierci nie jest wysiłek, włożony w pracę, ale towarzyszące jej napięcie. Jeśli komuś zależy na sukcesie, jest bardzo ambitny, ma skłonności do perfekcjonizmu lub jest pracoholikiem, może stać się ofiarą śmierci z przepracowania. Warto uświadomić sobie dwie sprawy. Po pierwsze, najbardziej zabójczy jest stres związany z poczuciem przeciążenia, niemożnością sprostania wyznaczonym terminom. Po drugie, przyczyną śmierci jest rozwijające się schorzenie, na ogół układu krążenia, ale niekoniecznie. Stres atakuje po prostu najsłabsze ogniwo i błyskawicznie pogarsza się stan danej osoby, co prowadzi do jej śmierci.
Jak wyjść z błędnego koła?
Sytuacja jest trudna. Pracujemy coraz więcej, zadań przybywa, napięcie z tym związane rośnie. Co robić? Przede wszystkim trzeba zastosować różne doraźne sposoby zmniejszenia stresu, bo choć nie rozwiążą problemu, zredukują szkodliwe napięcie. Tak więc włączamy do swojego życia relaksację, medytację, masaże, ćwiczenia jogi czy długie spacery. Następnie przyjrzyjmy się dokładnie swojej pracy. Zadań mamy za dużo i to jest oczywiste. Trzeba zmniejszyć ich ilość. Można to zrobić na kilka sposobów.
Planowanie i organizacja pracy
Masz do wykonania pewną ilość zadań w określonym czasie. Jeśli nie zdążasz, to znaczy, że potrzebujesz więcej czasu, więc zostajesz w pracy po godzinach. Ponieważ jednak jesteś zmęczony, stajesz się mniej efektywny, pracujesz wolniej. Zaległości gromadzą się nadal. Możesz wyjść z tego błędnego koła dzięki lepszej organizacji pracy. Po pierwsze, koniec z nadgodzinami. Musisz odpoczywać, a i w domu nie najlepiej się dzieje. Spróbuj lepiej wykorzystać ten czas, który masz do dyspozycji. Będziesz skuteczniejszy, jeśli dobrze zaplanujesz kolejność wykonywania zadań. Poza tym zadbaj o właściwe przygotowanie się do pracy, zbierz konieczne materiały, informacje, instrukcje, by potem sobie nie przerywać. Dobre przygotowania potrafi znacząco skrócić czas potrzebny na wykonanie zadania. Posprzątaj też na biurku i w swoim komputerze. Już nie stracisz czasu na poszukiwanie jakiegoś ważnego wydruku albo pliku.
Nie trać czasu
Zdecydowanie warto odpoczywać, natomiast nie warto tracić czasu, bo go zabraknie później właśnie na odpoczynek. Dlatego zastanów się nad tym, gdzie znika czas, którego ci brakuje. Może odbiera ci go sprawdzanie poczty elektronicznej? Przeglądanie stron internetowych? Krótkie pogaduszki z kolegami, którzy akurat przechodzili obok? Rozmowy telefoniczne? Wyjście na papierosa? Kiedy jesteśmy zmęczeni i przeciążeni, chętnie robimy sobie takie krótkie przerwy w pracy. I te minuty zamieniają się potem w godziny, a my tkwimy po uszy w zaległościach.
Czy to wszystko musi zostać zrobione?
I czy na pewno musisz to zrobić ty? Odzyskać trochę czasu można bardzo łatwo, po prostu delegując zadania. Od struktury firmy, w której pracujesz, i twojego stanowiska zależy, jak możesz to zrobić. Zastanów się jednak, które zadania możesz zlecić komuś innemu. Wtedy masz do wykonania mniej i zaległości się zmniejszają. Perfekcjoniści nie lubią delegować zadań, bo mają wrażenie, że nikt ich nie wykona tak dobrze, jak oni. Ale doba ma tylko 24 godziny, o czym tacy ludzie zdają się zapominać. Jest jeszcze jedna rzecz, którą należy koniecznie zrobić. W stosie roboty na twoim biurku zawsze ukrywa się kilka spraw, które spokojnie można odłożyć na bok. Zajmiesz się nimi później, kiedy już wywiążesz się z tego, co najistotniejsze. Tak więc twórz hierarchię zadań do wykonania, wtedy odzyskasz kontrolę nad swoją pracą, a tym samym twoje życie stanie się bardziej komfortowe.