Pomysły na żarty w Prima Aprilis
Pomysły na żarty w Prima Aprilis
Prima Aprilis obchodzimy pierwszego kwietnia. To dzień, kiedy możemy sobie bezkarnie płatać figle i wzajemnie robić żarty – oczywiście powinny one być w granicach zdrowego rozsądku. Pamiętaj, że kawał ma śmieszyć i bawić, a nie sprawiać przykrość! Ponadto nie zapomnij w odpowiednim czasie przyznać się do tego, że to Ty jesteś autorem psikusa i odkręcić całe zajście. Jeśli brakuje Ci ciekawych i oryginalnych pomysłów, bardzo dobrze trafiłeś – przeczytaj poniższy artykuł, a dowiesz się, jak zaskoczyć rodzinę i znajomych w pierwszy dzień kwietnia.
Stłuczka albo egzamin
Odszukaj na parkingu samochód kogoś znajomego lub kogoś z rodziny i włóż za wycieraczkę małą karteczkę z notatką: „Przepraszam, ale niechcący porysowałem karoserię tego samochodu. Proszę zadzwonić pod numer (tu podaj swój numer, ale jedynie pod warunkiem, że osoba, której robisz żart, nie zna go na pamięć), a na pewno uda się nam jakoś dogadać”. Teraz czekaj tylko na przybycie właściciela samochodu i przyglądaj się, jak nerwowo biega wokół auta w poszukiwaniu rysy. Drugim ciekawym żartem jest dowcip, który doskonale sprawdzi się na uczelni lub w szkole. Wystarczy, że wchodząc do klasy czy sali, zapytasz kogoś nerwowo, czy umie wszystko na dzisiejszy egzamin. Dobrze byłoby, gdyby w ten kawał zamieszany był jeszcze ktoś, kto potwierdzi, że ów egzamin faktycznie ma się odbyć.
Telewizyjny magik albo niewierny mąż
Zakup dodatkowy pilot do telewizora, przed którym wieczorem zasiada cała Twoja rodzina i dostrój go do posiadanego przez Was sprzętu. Kiedy przyjdzie czas seansu, schowaj się na korytarzu i zmieniaj kanały lub modyfikuj dźwięk. Reakcje oglądających przejdą Twoje najśmielsze oczekiwania. Jeśli natomiast masz chłopaka lub męża i planujecie jechać gdzieś samochodem w dzień pierwszego kwietnia, zrób mu żart z cudzą bielizną w aucie. Zakup komplet – ale taki, który nie jest absolutnie podobny do tych, które Ty posiadasz – i schowaj np. pod siedzeniem. Gdy już wsiądziecie, znajdź przypadkowo bieliznę i zrób ukochanemu awanturę. Zapewne będzie bardzo zdziwiony i bardzo zabawnie zacznie się tłumaczyć z tego niefortunnego znaleziska.
Czary mary i duchy
Zabaw się w magika! Zaopatrz się w jakiś bardzo silny magnes, a na stole bądź biurku w pracy porozrzucaj drobne przedmioty z metalu – zszywki, spinacze. Jeśli siądziecie przy nim razem, dyskretnie przesuń magnes pod stołem, przesuwając nim rzeczy. Obserwuj reakcje znajomych – zapewne stwierdzą, że widzieli ruszające się przedmioty, Ty zaś udawaj, że nic o tym nie wiesz, zapewne coś im się przywidziało. Jeśli mieszkasz w akademiku i macie w pokoju lustro, zrób zdjęcie tego, co się w nim odbija, powiększ i przyklej na szybę. Reakcja Twojego znajomego, który z rana będzie chciał się w nim przejrzeć, będzie bezcenna! Nie będzie mógł zobaczyć swojego odbicia, co zapewne wprawi go w zakłopotanie. Pamiętaj tylko, że zdjęcie musi być idealnie dopasowane do kształtu lustra, aby ofiara dowcipu nic nie podejrzewała.