Jak walczyć z karaluchami?

Ze względu na to, że środki chemiczne wymagają czasami wyprowadzenia się na minimum dwa dni lub budzą niepokój o zdrowie i życie domowników, wiele osób decyduje się rozpoczynać walkę ze szkodnikami domowymi sposobami. Jednym z takich sposobów jest proszek z grochu. Należy zmielić suchy groch tak, aby powstała z niego grochowa mączka, dodać do niej cukier w takiej samej ilości, jak zmielony groch, oraz równą ilość gipsu. Wszystkie składniki powinny być dokładnie wymieszane. Gdy osiągnie się pożądany efekt, należy proszek wysypać tam, gdzie najczęściej pojawiają się karaluchy. Zazwyczaj są to przejścia przy rurach w kuchni lub łazience, więc na nie trzeba zwrócić szczególną uwagę.

Bardzo znanym i stosunkowo tanim sposobem jest kwas borowy. Można go stosować luzem, ale lepiej działa z dodatkowymi składnikami, które zwiększają jego skuteczność. Są to przede wszystkim cukier, mąka pszenna oraz niegaszone wapno. Z tych składników należy zrobić mieszankę w proporcjach 4:3:2:1. Tak przygotowana mieszanka powinna zostać wysypana w miejscach, w których najczęściej pojawiają się owady. Rano należy sprawdzić, czy poskutkowała, czyli zebrać martwe owady i spalić je lub pozbyć się ich w wiadrze wody.

Niewiele osób wie, ale nawet kwiaty potrafią być zabójcze dla karaluchów, trzeba je jednak wcześniej odpowiednio przygotować. Szczególnie nieprzyjemne dla owadów są lilie, a dokładnie korzeń białej lilii. Należy drobno go pokroić, po czym gotować 30 minut w mleku. Tak przygotowany specyfik wylać na talerz i zostawić na całą noc w miejscu, które jest najczęściej odwiedzane przez szkodniki.

Piwo jest jednym z częściej wykorzystywanych, a do tego skutecznych sposobów zwalczania karaluchów. Można wylać piwo na spodek i zostawić je w ulubionych miejscach karaluchów, ale można również zastosować ten środek w taki sposób, jak był stosowany przez gospodynie z dawnych lat. Szmatki nasączyć piwem i powtykać je w otwory, z których wychodzą karaluchy. Owady te bardzo lubią piwo, więc rano można je znaleźć albo utopione w piwie, albo na tyle pijane, że nie będą uciekać. Po zebraniu szkodników najlepiej spalić je lub utopić w wiadrze z wodą.

Karaluchy nie lubią zimna. Wolą temperatury i miejsca ciepłe, dlatego polecanym sposobem na ich usunięcie jest wychłodzenie mieszkania do temperatury 4 stopnie Celsjusza lub mniejszej. Działa to, jeżeli w czasie chłodnych miesięcy na dwa dni otworzy się w domu wszystkie okna i wyjedzie, niestety obecnie jest to utrudnione, ponieważ mieszkanie w bloku, nawet po zakręceniu kaloryferów, nie wychładza się do tego stopnia.