Jak stać się Emo?
Jak stać się Emo?
Subkultura Emo już od samych początku wystawiona była na niełatwą próbę. Opary kiczu i tandety, w jakiej się unosi, nie pozostawiają złudzeń i jasno dają nam do zrozumienia, iż jest to jedynie młodzieńczy kaprys, a nie poważna siła wśród kontrkultur. Nie znaczy to jednak, że nie można znaleźć w niej nic ciekawego ani że uczestniczenie w niej jest czymś złym. Poniżej znajdziesz kilka wskazówek, które pomogą zrozumieć, jak należy stać się emo.
Bądź smutny
Pierwsza, a zarazem najważniejsza rzecz, której musisz bezwzględnie przestrzegać, jeśli chcesz zostać Emo, to to, iż nie możesz być wesoły. To nic, iż akurat masz świetny humor, za oknem widnieje piękna pogoda i najchętniej hasałbyś po łące. Musisz się temu oprzeć i postawić na bezkresny, przeszywający smutek. Najlepiej, jeśli będzie wypływał od ciebie wszelkimi możliwymi strumieniami. Pisz o nim na Facebooku, opowiadaj znajomym oraz zachowuj się tak, by był widoczny na pierwszy rzut oka.
Fryzura
Kolejnym bardzo ważnym punktem, który przybliży nas do wcielenia się w Emo, jest fryzura. Nie wystarczy jednak, że podetniesz końcówki i uczeszesz inaczej włoscy. Co to, to nie. Byłoby zbyt łatwo. Koniecznie przefarbuj włosy na najczarniejszy odcień czerni, jaki tylko znajdziesz. Twoje włosy muszą być czarne jak sam diabeł. Możesz też pokusić się o pewną przewrotność i przefarbować włosy na tleniony blond.. Co do samej fryzury, tutaj sprawa jest już dużo bardziej ujednolicona. Wyprostuj włosy prostownicą i zarzuć długą grzywkę na jedno oko. Dzięki temu będziesz wyglądać mrocznie, a smutek stanie się wyrazisty jak nigdy.
Makijaż
Mamy już fryzurę, teraz najwyższy czas zabrać się za makijaż. I nie ma absolutnie żadnego znaczenia, czy jesteś dziewczyną, czy chłopakiem. Idź do najbliższego sklepu kosmetycznego i kup czarny eyeliner albo nawet kilka, gdyż będziesz używać go bardzo często. Będziesz nim malować oczy, koniecznie najgrubiej, jak się tylko da. Moment, w którym należy przestać, to ten, w którym zaczynasz wyglądać jak panda. Prócz makijażu zadbaj też o to, by twoja cera była możliwie jak najjaśniejsza. Zapomnij więc o jakiejkolwiek opaleniźnie.
Muzyka
Każdy Emo musi słuchać dobrej muzyki. Takiej, która każdorazowo porusza cię do cna i przeszywa twoją duszę na wskroś. Konieczny będzie nieco grafomański, smutny tekst i ascetyczna, rockowa kompozycja. Całość niech będzie utrzymana w klimacie smutku i trwogi nad światem. Najlepiej będzie, gdy tematem piosenki będzie beznadzieja życia lub podłość całego świata.
Nikt cię nie rozumie
Jedna z najważniejszych kwestii. Nikt nie może cię zrozumieć. Czym szybciej to zapamiętasz, tym lepiej dla ciebie. Nawet jeśli po prostu jesteś głodny i najchętniej zjadłbyś pizzę, opowiadaj wszystkim o swoim bezkresnym bólu i podkreślaj, iż nie jest to coś, co może zrozumieć zwykły śmiertelnik. To coś dogłębnego, niewytłumaczalnego, co tkwi w zakamarkach twojej duszy.
