Jak przygotować pierwszy taniec weselny?
Jak przygotować pierwszy taniec weselny?
Ślub i wesele, niezależnie od swojej wyjątkowości w życiu każdego człowieka, niosą za sobą dużo zmęczenia i stresu, którego kulminacją najczęściej bywa pierwszy taniec. Niewiele jest osób, które lubią publicznie występować, tym bardziej przed całą swoją rodziną, fotografem i kamerzystą. Dlatego też tradycja pierwszego tańca bywa bardzo uciążliwa i nic dziwnego, że młoda para chce się jakoś do niego przygotować. Poniżej znajdziecie wskazówki, jak poradzić sobie z tą niezbyt lubianą tradycją.
Nauka tańca
Jeśli chcecie postawić na klasyczny pierwszy taniec, a nie macie tanecznego drygu, najlepszym rozwiązaniem będzie inwestycja w lekcje tańca. Obecnie większość szkół tanecznych ma w swojej ofercie lekcje dla narzeczonych, które pomogą wam odnaleźć się na weselnym parkiecie. Instruktor pomoże wam wybrać odpowiedni taniec do waszej ulubionej piosenki oraz nauczy was układu tanecznego. Dzięki temu będziecie się dużo pewniej czuli.
Wygłupy
Wasz pierwszy taniec nie musi być bardzo poważny i zatańczony „na serio”. Jeśli wizja samotnego tańca przed publicznością i kamerą was przeraża, możecie zamiast tańczyć, wygłupiać się. Załóżcie śmieszne okulary, ułóżcie choreografię w stylu teledysków z lat 80 i bawcie się na całego!
Pierwszy taniec dla wszystkich
Choć tradycja głosi, że to wasz pierwszy wspólny małżeński taniec, możecie go trochę zmodyfikować i zaprosić do zabawy swoją rodzinę oraz przyjaciół. Pamiętajcie, że to wasze wesele i powinniście czuć się na nim komfortowo.
Nie dajcie się zwariować
Przez zwyczaj pierwszego tańca przeszło już wiele par przed wami i przejdzie wiele par po was, dlatego też nie dajcie się zwariować i zróbcie to po swojemu. Nawet jeśli nie umiecie dobrze tańczyć, możecie sprawić, że będzie to wyjątkowa chwila. Wybierzcie wolną, romantyczną piosenkę, przytulcie się do siebie i po prostu poruszajcie w rytm. Nie zwracajcie uwagi na gości czy kamerę, poczujcie się tak, jakbyście byli tylko we dwoje.
Zerwijcie z tradycją
Jeśli tradycja pierwszego tańca w ogóle wam nie odpowiada, zerwijcie z nią. Nikt was przecież nie zmusi, aby kultywować ten zwyczaj. Możecie w tym czasie podejść do zespołu po mikrofon i ze środka sali podziękować wszystkim gościom za przybycie i wspieranie was w tej wyjątkowej chwili. Potem zaproście do wspólnego obiadu, a następnie do hucznej weselnej zabawy.
