Jak chronić się przed kieszonkowcami?
Uważaj na sztuczny tłok
Złodzieje kieszonkowi bardzo rzadko atakują przypadkowych przechodniów. Wcześniej ofiara jest obserwowana, często nawet przez długi czas. Złodziej jest w stanie iść za tobą kilka minut, by poczekać na lepszą okazję do przeprowadzenia ataku. Wchodząc do zatłoczonego autobusu, będziesz zajęty tym, by w pośpiechu znaleźć bilet, a to najlepszy moment, by cię okraść. Twoja uwaga skupi się w głównej mierze na tym, by uniknąć mandatu, a nie na tym, by nie zostać okradzionym. Bądź podejrzliwy również w sytuacji, gdy ktoś zapyta cię o drogę lub „przypadkowo” na ciebie wpadnie. Może być to piękna, młoda kobieta, która uroczo zacznie cię kokietować, a w międzyczasie jej kolega pozbawi cię telefonu i portfela. Bądź czujny.