Co warto zobaczyć w okolicach Sandomierza?
Co warto zobaczyć w okolicach Sandomierza?
Okolice Sandomierza są urocze – kuszą potencjalnych turystów malowniczymi widokami. To doskonałe miejsce wypadowe na weekendowe wycieczki zarówno dla rodzin z dziećmi, jak i grupek znajomych. Znajdziecie tutaj wspaniałe miejsca do plenerów malarskich i fotograficznych oraz ruiny dawnych zamków i budowli. Warto więc nie tylko zobaczyć Sandomierz, ale także wybrać się nieco dalej. Na pewno nie pożałujecie tej decyzji. Poniżej kilka propozycji – co warto zobaczyć na Ziemi Sandomierskiej?
Baranów Sandomierski
Nieopodal Sandomierza można podziwiać doskonale zachowaną rezydencję magnacką – zamek w Baranowie Sandomierskim. Budowla zachowała się w pełnej krasie. Z uwagi na łudzące podobieństwo do krakowskiej siedziby królów, Baranów nazywany jest Małym Wawelem. Warto podkreślić, że to właśnie tutaj kręcono zdjęcia do filmu „Barbara Radziwiłłówna” i fragmenty serialu „Czarne chmury”. Jeśli już trzymać się porównań, pobliski Szydłów przyrównywany jest do Carcassone (a to z uwagi na doskonale zachowany średniowieczni układ ulic i murów, niemal identyczny jak w tym francuskim miasteczku). Warto również obejrzeć Lament – nagrobek w kolegiacie świętego Marcina, mieszczącej się w Opatowie. Ów nagrobek uznawany jest za perełkę renesansu (jest to płaskorzeźba odlana w brązie, datowana na szesnasty wiek).
Dla miłośników rękodzieła
Opatowskie podziemia kuszą bogactwami mineralnymi. Warto zobaczyć neolityczne kopalnie krzemienia pasiastego, tzw. Krzemionki Opatowskie (rezerwat, który uznano za pomnik historii Polski). W pobliżu znajduje się również fabryka porcelany Ćmielów. Jest tam także żywe muzeum, gdzie podczas lekcji muzealnej sami możemy sobie wykonać pamiątkową figurkę z porcelany. Ćmielowska fabryka porcelany jest jedną z najstarszych w Polsce – jej tradycje sięgają tysiąc siedemset dziewięćdziesiątego roku. A jeśli kogoś porcelana nie pasjonuje, może się udać do ruin zamkowych.
Ruiny zamku i świątynie
Obowiązkowym punktem wyprawy są ruiny zamku Krzyżtopór. Rozciągają się one na ponad hektarowej powierzchni. Dawniej twierdza miała cztery baszty, dwanaście sal, pięćdziesiąt dwie komnaty. Sufit w jednym z gabinetów był szklany, gdyż stanowił jednocześnie dno akwarium. Obecnie twierdza jest już tylko imponującą ruiną. Podobnie zrujnowany był czternastowieczny zamek w Kurozwękach, jednakże kilkanaście lat temu dawni spadkobiercy podjęli się jego odbudowy. Ruiny zamku znajdują się również w Szydłowie. Tu mur dochodził miejscami do stu osiemdziesięciu centymetrów. Obecnie można tam podziwiać zachowane fragmenty murów wraz z Bramą Krakowską (o łącznej długości sześciuset osiemdziesięciu metrów). Miłośnicy architektury sakralnej powinni trafić do Klimontowa, gdzie znajdują się dwie świątynie – kościół kolegiacki i dominikański zespół klasztorny z kościołem świętego Jacka. Obie budowle pochodzą z siedemnastego wieku.