Co należy zwiedzić w Makau?

Makau słynie z kasyn i większość odwiedzających ten region turystów przyjeżdża właśnie w tym celu – prędzej czy później trafia do któregoś z nich. Jednakże są tacy, których zachwyca architektura tego miejsca – postkolonialnego miasta. Warto zauważyć, że od 2005 roku zabytkowa dzielnica miasta Makau wpisana jest na listę UNESCO. Czym wyróżnia się jego zabudowa? Dominują tu urokliwe, kręte uliczki, bardzo często wysadzane brukiem, kamienice, przyciągające uwagę przepychem rezydencje i świątynie. Całość przypomina bardziej europejskie miasto niż azjatyckie osiedle, zapewne dlatego, że ten zabytkowy charakter i styl architektoniczny przywiedli tutaj portugalscy kolonizatorzy w szesnastym wieku. Wówczas to, gdy dobili do chińskiego brzegu, tubylcy poinformowali ich, że znajdują się w zatoce, gdzie króluje bogini niebios – A-Ma. Dopiero uważna obserwacja codziennego życia i mieszkańców uświadomi Ci, że jesteś w Chinach.

Makau leży u ujścia Rzeki Perłowej. Cieszy się dość sporą jak na chińskie realia autonomią, co w rzeczywistości oznacza, że w zupełności dozwolony jest tutaj hazard. Wprawdzie miasteczko nie jest duże, bo zamieszkuje w nim około sześciuset tysięcy mieszkańców, to jednak od dziesięciu lat prężnie rozwija się, zyskując stopniowo miano stolicy światowego hazardu. Dzieje się tak również za sprawą otwarcia się na zagranicznych inwestorów. Może trudno w to uwierzyć, ale tamtejsze kasyna zarobiły w ostatnich latach znacznie więcej niż kasyna amerykańskie. Jeśli nie interesuje Cię hazard, udaj się do muzeum. Fortaleza do Monte to Muzeum Makau, które stanowi trzypiętrową fortecę okoloną pięknym i okazałym ogrodem. Jeśli nadal mało Ci wrażeń, udaj się na Macau Tower – wieżę widokową, skąd oprócz podziwiania widoków (mierzeja dzieląca Rzekę Perłową od jeziora Sai Wan) możesz także skoczyć na bungee. Warto dodać, że wieża pnie się na wysokość dwustu trzydziestu trzech metrów, czyli sześćdziesięciu jeden pięter, dlatego poziom adrenaliny u skaczących sięga zenitu.

Kult bogów jest w Chinach bardzo ważny, stąd zarówno zatoka, jak i z czasem cały półwysep wzięły swą nazwę właśnie od imienia bogini. Ponadto wyżej wspomniana świątynia jest obecnie najstarszym miejscem kultu w całym Makau. Przemierzając kolejne ścieżki i uliczki miasta, często napotykamy rozmieszczone w różnych miejscach domy modlitwy – warto podkreślić, że modlitwy odbywają się w niezwykłym skupieniu i ciszy, której nie wolno absolutnie naruszać. Ciekawą i na pewno wartą obejrzenia świątynią są ruiny katedry świętego Pawła. Na początku siedemnastego wieku wybudowali ją tutaj jezuici (podobnie jak twierdzę, w której obecnie mieści się wyżej opisane muzeum). Zachowały się schody i przepięknie zdobiona fasada budowli, szczególnie magicznie wyglądająca o zachodzie słońca.