Co można robić, gdy nie ma Internetu?
Co można robić, gdy nie ma Internetu?
Stały dostęp do Internetu stał się już normą i większość osób nie wyobraża sobie niemożności sprawdzenia poczty lub ulubionych stron. Jednak zdarzają się sytuacje, gdy nie ma dostępu do sieci z powodu nieprzewidzianej awarii. Nie trzeba wtedy lamentować ani narzekać na nudę, ponieważ i bez stron internetowych czas da się ciekawie zagospodarować.
Odpoczynek dla oczu
Mając ciągle włączony Internet, łatwo zapomnieć o tym, że oczom potrzebny jest odpoczynek. Długi czas przed komputerem, zmieniające się strony, światło bijące od ekranu powodują, że oczy albo wysuszają się, albo łzawią przesadnie. Korzystając z braku sieci, warto włączyć ulubioną muzykę, położyć się na kanapie, przykryć ulubionym kocem i zamknąć oczy. Wsłuchiwanie się w piosenki odpręży, a zamknięcie oczu zrelaksuje mięśnie, które otaczają gałkę oczną. Dla lepszego efektu warto położyć na powiekach ciepłe – nie gorące – torebki herbaty czarnej lub rumiankowej, które zadziałają leczniczo na ewentualne podrażnienia.
Wyjdź na spacer
Jeżeli Internetu nie ma, a pogoda dopisuje, wówczas warto wyjść na spacer. Siedząc przed komputerem, często zapomina się o możliwości skorzystania z pobliskiego parku lub zwykłego wyjścia z domu. Brak sieci to dobra motywacja, aby zobaczyć, co zmieniło się w najbliższej okolicy. Dodatkowo wpływa to pozytywnie na poprawę zdrowia. Spacer dotlenia mózg, poprawia stan układu krążenia, dodaje energii do działania. Można go zakończyć umówieniem się na kawę z przyjaciółką i przyjacielem, wykorzystując wolny czas na porozmawianie z kimś bliskim w cztery oczy, a nie przez komunikator na Facebooku.
Czytanie książki
W Internecie jest tyle tekstu i obrazków, na których można się skupiać, że zwykłe, papierowe książki kurzą się nieruszane na półkach. Gdy dostęp do sieci jest niemożliwy, warto przypomnieć sobie o książkach i zaszyć się z jakąś na fotelu lub w ulubionym domowym kącie. Papierowe wydanie to zupełnie inna przyjemność czytania. Pobudza wyobraźnię, uczy nowych słów, odpręża, dzięki czemu zapomina się o ewentualnych zmartwieniach. Niezależnie od tego, czy jest to całkiem nowa książka, czy taka, którą czytało się już wiele razy, może zająć czas równie skutecznie jak strony internetowe.
Ugotuj coś
Na co dzień, kiedy tyle spraw w sieci zajmuje wiele czasu, nie myśli się o ugotowaniu czegoś niezwykłego. Brak Internetu ułatwia kuchenne szaleństwa – jest czas i ochota. Dla urozmaicenia kucharzenia można zaprosić rodzinę lub przyjaciół i gotować wspólnie lub razem zjeść efekty pracy kucharza. Warto wybrać potrawę nieco bardziej skomplikowaną, choć nie przesadnie, albo ulubioną lub taką, której zawsze chciało się spróbować, a nie było okazji. Wyjście do sklepu po składniki zajmie trochę czasu, podobnie jak samo gotowanie, które wciąga z każdym kolejnym składnikiem. Jeżeli do tego gotowaniu będzie towarzyszyła dobra muzyka oraz dobre towarzystwo, o mijającym czasie oraz niedostępnym Internecie zapomni się bardzo szybko.