Dokąd wybrać się na narty w Dolomitach?
San Martino Di Castrozza
Najdalej wysuniętym na południe regionem narciarskim jest właśnie San Martino Di Castrozza. To tutaj koniecznie musimy zobaczyć zachodzące nad Dolomitami słońce, gdyż to jeden z najpiękniejszych widoków, jakie czekają na nas w tych niesamowitych górach. W ciągu całego roku osiemdziesiąt pięć procent dni stanowią dni słoneczne. Dziewięćdziesiąt pięć stoków jest ze sztucznym naśnieżeniem. Dla wielbicieli narciarstwa, lubiących wyzwania i szukających adrenaliny, idealny będzie niezwykle stromy stok Paradiso, a także trzykilometrowa trasa Tognola Uno, gdzie z kolei dominują ostre zakręty. Ponad czterysta kilometrów tras oferuje Wam także Vialattea – kraina, gdzie wszystkie one łączą się ze sobą, co powoduje, że nawet na chwilę nie musicie ściągać nart. Istny raj dla wszystkich miłośników białego szaleństwa!